!!!Problem z radiem PoMOCY!!!
 

Czesc wszystkim kupilem sobie wlasnie radyjko lg i jak podpinalem to dociagnolem sobie kabel z akumulatora (+) zółty kabel polączyłem z czerwonym i wszystko by bylo gites gdyby nie ze jak slucham sobie radia i chce sobie zapalic samochod to zaplae tylko wyswietlacz mi mrygnie i plyta czyta znowu od poczatku. CO to moze byc. Moze podpiac pod stacyjke tylko jak. :(

a napewno radio ma funkcje odtwarzania od momentu ostatniego zatrzymania??

ale mnie chodzi zeby wlasnie tak nie mrygalo nie przerywalo mi tak to wyglada jakby brakowalo mocy

to jest normalne, przeciez auto potrzebuje duzego"kopa" na rozruch.... sam powinienes autku ulatwic rozruch i na ta chwile wszystko co pobiera prad wylaczyc....
podlaczenie radio pod ako a nie pod stacyjke - dobrze zrobiles tak powinno byc.

dla przykladu odpalajac ksenony na wylaczonym silniku tez mrugna bo tez bardzo duzo potrzebuja na odpalenie ale juz jak silnik chodzi to sie wlaczaja jak normalne zarowki...

A nie da sie cos z tym zrobic

da sie. W poprzednim scorpio miałem Pioniera podłączonego tak jak pisałeś. Przy rozruchu gasło na chwile radio. Zmienilem kable zasilajace radio z aku na grube i dobre, zmienilem aku na nowy (stary juz byl na wykonczeniu) i radio przestalo gasnac.
Moze to przypadek ale zadzialalo.
Pozdrawiam

wszystko mozliwe ze ako slabo trzyma albo mogloby byc poprostu lepsze.... tylko czy jest to na tyle uciazliwe aby wchodzic w koszty??? tym bardziej ze mowie na rozruch najlepiej nie obciazac instalacji elektrycznej szczegolnie zima....

a skad brac uziemienie (mase) z tej kostki fordowskiej co zasilanie tez z tamtad czy osbno wszystko. Mysle nad polaczeniem minusa pod ta kostke lub prosto z akumulatora.

radio i wzmak najlepiej miec polaczone bezposrednio z akumulatorem tylko mam nadzieje ze dales grubsze kable niz fabryka, bo te fabryczne to sa nitki :fcp4