Stukanie tylko podczas jazdy na wprost
 

Cześć, jakiś czas temu dotknął mnie problem stukania z przodu (ciężko nawet ocenić czy z prawej czy z lewej strony, mi się wydaje że bardziej z prawej chociaż momentami brzmi jakby pośrodku). Jest to stukanie cykliczne, coś w stylu metal obija się o metal. Występuje tylko podczas jazdy na wprost, podczas skręcania nie słychać nic. Nawet jak jadę autem "bujając" się lekkimi skrętami to tego odgłosu nie ma. Występuje na każdym biegu i luzie, im większa prędkość jazdy tym większa częstotliwość stukania. Gdy hamuje albo przyspieszam to stukania nie ma.

Byłem z autem na stacji diagnostycznej i usłyszałem, że zawieszenie jest ok i mam przyjechać znowu jak zacznie mocniej stukać (akurat jak jechałem na stację to nie stukało w ogóle, bo dopiero potem zauważyłem, że przez pierwsze kilka minut jazdy nic nie stuka)

Nie wiem nawet czy jest to usterka w zawieszeniu czy może jednak w czymś innym.

Jakoś tydzień przed tym jechałem drogą ekspresową, normalna prędkość, w granicach 130km/h. Prosta powierzchnia, żadnych wybojów ani nierówności i nagle usłyszałem bardzo głośny jednorazowy stuk (wydawało mi się że gdzieś w połowie auta i z lewej strony, ale mogę się mylić) Poza tym pojedynczym stukiem nic się nie zmieniło, auto nie prowadziło się w żaden sposób inaczej i dopiero po kilku dniach (i 200 kilometrach po tym) jest to cykliczne stukanie o którym piszę wyżej, zaczęło stukać nagle podczas jazdy 100km/h i tak zostało do teraz.

Czy ktoś z was borykał się z takim problemem albo ma jakikolwiek pomysł co może być przyczyną takiego stukania? Pierw myślałem, że skoro podczas przyspieszania i hamowania nie słychać stuku, to chodzi o układ hamowania. Teraz jednak z tropu sprowadza mnie to skręcanie (a nawet jak wspominałem lekkie bujanie autem, jechanie takim szlaczkiem podczas którego nie słychać już stuku).

Auta nie znosi na boki.