Ogromne spalanie w 2.2 t 155KM- 16 l/100 km
Witam, jest to mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość.
Mam ogromny problem z Transitem L3H3 mk7 z 2012 r. silnikiem 2.2 tdci 155KM. Samochód przy normalnym obciążeniu (ok. 500 kg narzędzi + 4 chłopa) pali ponad 16l/100 km, co wykazuje nie tylko pokładowy komputer, ale i ubywanie paliwa w baku. Tankowany najczęściej na stacji z orzełkiem, inne auta nie sprawiają większych problemów związanych z kiepską jakością paliwa. Problem pojawił się rok temu, po kupnie palił ok. 12l, później coraz więcej i więcej. Jakiś miesiąc temu pojawił się błąd DPF, pojechał do mechanika na wypalanie, z powodu podejrzenia zużycia wtryskiwaczy (jeden lał 120%, reszta po 90%), zostały założone nowe oryginalne. Mimo to problem ze spalaniem nie ustąpił i nadal postępuje. Czasem zadymi sobie na niebiesko, czasem na biało, najczęściej na zimnym silniku. Nie ma odczuwalnego braku mocy, przyspiesza jak trzeba. Z innych objawów, co jakiś czas dostaje wycieków oleju z różnych miejsc. np. miał 2 razy uszczelnianą misę olejową. Komputer pokazuje błąd P250D- poziom oleju silnikowego; zbyt wysoki. Olej oczywiście utrzymywany w połowie bagnetu (Valvoline 5w30), ale ubywa dość szybko. Inną ciekawostką jest zapocony z oleju korpus zimnej strony turbo i intercooler, nie ma możliwości aby na jedno lub drugie kapał skądkolwiek, nie spotkałem się z czymś takim nigdy wcześniej. Czy wiecie może od czego zacząć, jeden mechanik twierdzi że to turbo, inny że EGR się zaciął. W wolnej chwili zerknę do turbiny, jak z luzami wirnika. Będę bardzo wdzięczy za merytoryczną pomoc. |
Odp: Ogromne spalanie w 2.2 t 155KM- 16 l/100 km
Można gdybać długo, ale od czegoś zacząć trzeba. Widać tu problem ubytków oleju i jego nadmiar w dolocie. Można podejrzewać, że silnik ma duże przedmuchy do skrzyni korbowej i separator oleju nie daje sobie rady z wyłapaniem mgły olejowej, choć wiadomo, że zawsze trochę oleju w dolocie jest.
Czyli przy mocnych przedmuchach w odmie bardzo możliwa jest utrata sprężu przez silnik, nie pisałeś jak palił w te ostatnie mrozy co teraz były? Można ostatecznie sprawdzić sprężanie silnika... Turbinkę sprawdź, jeżeli ma luzy promieniowe, to ona gubi olej w dolocie, to niebezpieczne zjawisko, grozi rozbieganiem silnika... Olej mógł zebrać się w IC i blokuje przepływ - wtedy i z odmy i z turbiny. Sprawdź może czy w IC nie pływa olej. Niedomykający się EGR to jednak utrata mocy i ciemny kopeć z rury wydechowej podczas depnięcia przy przyspieszaniu. Nie sądzę byś tego nie zauważył. No i błąd DPF-a może być także wskazówką - czy czujesz podczas jazdy kiedy wypala filtr, czy nie? Może uszkodzony jest czujnik różnicowy DPF-a (przepływka) i bardzo często następuje wypalanie filtra... Generalnie nie ma co za bardzo ufać komputerowym wskazaniom zużycia paliwa, trzeba zatankować pod korek, wyzerować licznik i pojeździć dwa trzy tankowania, ostatnie znowu pod korek - i wyliczyć ile spalił. Pomijam fakt, że teraz zima, więc przy jeździe "wokół komina" L3H3 2,2 tdci bedzie palił ostro, tylko w spokojnych trasach ma szanse na zejście do poziomu 12-13 litrów. |
Odp: Ogromne spalanie w 2.2 t 155KM- 16 l/100 km
Dzięki za szybką odpowiedź.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Poza tym, tak jak napisałem, podaje wynik obliczony z przejechanych kilometrów i ubytku paliwa w baku, akurat komputer o dziwo podawał wyniki bardzo zbliżone do rzeczywistości. |
Odp: Ogromne spalanie w 2.2 t 155KM- 16 l/100 km
Cześć.
Podepnę się pod temat. Problem dotyczy wysokiego moim zdaniem spalania w Transit t350 LWB, przedni napęd, średnia wysokość dachu. Silnik 2.2 Tdci. 100KM, znalazłem fakturę, (na £2000) był wymieniany w 2018 r. Teoretyczne po 2012 r te silniki powinny być oszczędniejsze. Jeżdżę głównie krótkie dystansy, około 10 do 20 km w jedną stronę do pracy. Cykl 60 % miasta, reszta poza. Spalanie z kompa to 12,5l/100km. Nie powiem pierwszy tydzień dawałem po garach (po przesiadce z Transita 2,4Di tył naped 90KM różnica kolosalna). Jednakże ostatni tydzień jeżdżę bardzo spokojnie, skasowałem średnie spalanie z kompa i dalej jest 12,3. Dodam, że dzień po zakupie nie chciał odpalić, padnięty był czujnik położenia wału korbowego. Zanim jednak podłączyłem kompa z Forscan na Viakenie, idota tknęłem filtr paliwa no i próbowałem odpalić dziada na plaka. Przy tej próbie, silnik po krótkiej chwili nie bardzo chciał się kręcić (nowy rozrusznik i dwa pełne akumulatory) tak jakby nie mógł sprężyć powietrza w cylindrach. W kolejnym dniu założyłem nowy czujnik i odpalił bez problemu. Czy mogłem coś w ten sposób rozwalić? Czy mogę nie wiem na przykład sprawdzić wtryski Forscanem? Albo coś innego? Błędów nie ma żadnych, przyspiesza super. A może jestem przewrażliwiony? Żałuję, że użyłem tego cholernego plaka, no ale stało się i tyle. Nic ciężkiego nie wożę, trochę narzędzi może uzbiera się 400kg. Pozdrawiam slavobos Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka |
Odp: Ogromne spalanie w 2.2 t 155KM- 16 l/100 km
Niedawno był wątek kolegi z silnikiem 2,4 który spróbował odpalić go na plaku i w ten sposób go zniszczył.
Plakiem, a nawet bardziej wybuchowym samostartem (eter) można bezpiecznie odpalać ten silnik, ale przy pomocy dwóch osób. Trzeba odłączyć rurę dolotowa od puszki filtra powietrza, jedna osoba wpierw zaczyna startować rozrusznikiem i dopiero wtedy bardzo małymi ale częstymi dawkami wtryskujemy samostart w dolot. Kiedy silnik zaczyna pracować na samostarcie, rozrusznik zwalniamy i nadal małymi dawkami utrzymujemy silnik na obrotach rzędu 2.000 rpm. Natomiast mordercze dla silnika jest wtryśnięcie dużej dawki samostartu do puchy filtra, potem marsz do kabiny i próba odpalenia. Przeskoczenie łańcucha jest bardzo możliwe, a wtedy wyrwanie wałków dźwigienek lub całej ramki (ażuru) trzymającej wałki rozrządu. Korekty wtrysków (na wolnych obrotach) forscanem sprawdzisz, ale to niewiele mówi o samych wtryskach. Próba przelewowa wtrysków natomiast powie o wiele więcej o kondycji wtrysków, jest tania, prosta i szybka. Nie bardzo widzę związku między niemożnością obrócenia silnikiem z dobrymi akumulatorami i uszkodzonym czujnikiem położenia wału. No ale... jeżeli silnik pracuje ok, ma dobre osiągi i nie ma złych odgłosów pracy - to przestań o tym myśleć. |
Odp: Ogromne spalanie w 2.2 t 155KM- 16 l/100 km
Dziękuję Wojtekjanus, jak zawsze służysz dobrą radą. [emoji106]
Z tym czujnikiem, tylko wspomniałem, że głupi jestem i zamiast poczekać aż do mnie dotrze i go wymienić, to włożyłem paluchy do układu zasilania. Gdzie problem leżał tylko w czujniku. Po prostu zastanawiam się, czy można te moim zdaniem wysokie spalanie powiązać z tym cholernym plakiem. Ale sądzę, że raczej nie. Tuż po napisaniu pierwszego posta, pojechałem załatwić kilka spraw na mieście, gdy wróciłem, już chciałem zgasić silnik, a tu słyszę charakterystyczne stukanie pompki paliwa do DPF, wysiadam i rzeczywiście zapaszek i objawy dokładnie takie same jak w S-Max, którego też użytkuję. To przegoniłem Transita troszeczkę za miastem, a co będzie mi smrodził pod domem. Teraz spalanie wynosi 14.1l/100km z kompa. A tak się składa, że wczoraj czytałem artykuł, do którego link, chyba Ty Wojtku przytoczyłeś o Transitach Mk7. Po roku 2012 obniżyli rzekomo spalanie, a tu masz babo placek. Dziękuję i pozdrawiam Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka |
Odp: Ogromne spalanie w 2.2 t 155KM- 16 l/100 km
Mi nasz 2.2 155KM najmniej spalił 12... Przy naszej jeździe jest to w granicach 18-20l/100km a jak musi to i potrafi 24 chlapnąć, więc jakby palił 14 byłoby super :P
|
Odp: Ogromne spalanie w 2.2 t 155KM- 16 l/100 km
Mój L3H2 2,2 z 2015 155 Km pali po miescie 10l :wink: jak dla mnie to rewelacja
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 13:16. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów
User Alert System provided by
Advanced User Tagging (Lite) -
vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.