Odp: Kredyty mieszkaniowe we frankach
 

Wiedzieli co podpisują to jest główny argument mówiący o tym, że nie należy się pomoc.
Rozmawiałem kiedyś z kobietą, która brała kredyt w PLN i powiedziała mi tak: Mogłam wziąć kredyt w CHF bank dał mi umowę i oświadczenie na temat ryzyka walutowego, ale stwierdziłam, że wolę mieć w PLN bo w nich zarabiam mimo tego, że rata jest wyższa o kilkadziesiąt zł.

Odp: Kredyty mieszkaniowe we frankach
 

Największy problem jest z tym, że temat frankowiczów będzie się tylko pogłębiał i musi być jakoś rozwiązany.
Niestety wszyscy będziemy musieli zapłacić za ich pazerność i głupotę.
Dzisiaj w Polsce jest ~ 750 tyś osób posiadających kredyty we frankach. Prawdopodobnie 50% z nich już ma problemy ze spłatą i wysokość kredytu do spłaty przekracza wartość nieruchomości.
Patrząc co się dzieje z naszą gospodarką i wartością złotówki (przywiduje się cenę euro na poziomie 4,60 pln, gdzie uważam, że euro w stosunku do franka jest i tak przeszacowane) to nie widać pozytywnych rokowań dla kredytobiorców frankowych.

Reportaż o skrajnej bezmyślności w braniu kredytu frankowego [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
... 100m2, dwa poziomy, centrum wawy? A może powinna być kawalerka na obrzeżach i nie było by płaczu.

Odp: Kredyty mieszkaniowe we frankach
 

Niestety to prawda, są już symptomy, a RPP najprawdopodobniej obniży st% znowu, a więc i waluty w górę. Przy tym kredyty w PLN pójdą w dół.
Na WIBOR'ze widać to w miarę dobrze [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
zaczyna się pojawiać presja ze strony rynku.

Odp: Kredyty mieszkaniowe we frankach
 

Gdy brałem kredyt w 2008 na małe mieszkanko dla studentki g:P było do spłaty 240 tyś pln, rata ponad 1300. Oczywiście śmiech ze strony znajomych frankowiczów, że przepłacam raty i kredyt.
Dzisiaj (wolnymi środkami nadpłacając kredyt) zostało mi 140 tyś i rata ~1000. Oczywiście kto inny się śmieje :lol:






.

Odp: Kredyty mieszkaniowe we frankach
 

Gdy płaca minimalna będzie warta 12 zł za h (bez wzrostu jej wydajności), to prorokuję że 1$ będzie kosztował co najmniej 5 zł.
franek też będzie droższy odpowiednio więcej.
Takie są prawa mojej ekonomii.
to mówię ja, domorosły filozof w tym temacie. ;)

Odp: Kredyty mieszkaniowe we frankach
 

Co prawda jestem tu "obgadywany", bo sam mam kredyt we frankach na budowę domu, ale się wypowiem:
Po 1. Nie wrzucajcie Panowie wszystkich do jednego wora :)
Po 2. W tym zapiździałym kraju 20% (wymyśliłem tą wartość, ale wiadomo o co mi chodzi) społeczeństwa stać było na kupno mieszkania. A reszta miała żyć pod mostem? Logicznie jest, że ludzie chcą mieć własny kąt i jak była okazja to kredyty brali.
Po 3. Jeśli ktoś brał kredyt jak frank kosztował 1,90 i myślał, że jeszcze spadnie... Cóż...
Po 4. Może jestem w nieco lepszej sytuacji, bo jak brałem kredyt frank kosztował ~2,60zł.
Po 5. Z jednym się muszę zgodzić... że ludzie przy zdrowych zmysłach biorą tyle kredytu na ile ich stać. Ja wziąłem na szczęście znacznie mniej niż byłbym w stanie spłacać zakładając normalne życie i w sumie problem "frankowiczów" jest mi nieco obojętny.
Po 6. Nie opowiadajcie bajek że 50% "frankowiczów" nie daje rady spłacać... Mam dwoje znajomych z frankami do spłacenia i oboje jakoś dają radę.
Po 7. Ja też jestem przeciwny temu żeby kraj spłacał długi obywateli. Ale myślę też że dużo ludzi jest w tragicznej sytuacji i takim należałoby pomóc.
Po 8. Weź tu bądź mądry...

Odp: Kredyty mieszkaniowe we frankach
 

Żadnej pomocy, przykro mi.

Bo niby dlaczego tylko franki? A jak ktoś brał w euro w 2008r. po 3,20 a teraz ma 4,50? (np. moi rodzice, ale oni zarabiają w euro więc im to lotto). A jak ktoś brał w PLN i stracił pracę albo mu firma splajtowała i komornik zabrał mieszkanie?

Każdy jest dorosły i wiedział co robi. A jak nie wiedział - za niewiedzę się płaci.

A gdyby franek spadł do 1,60 to frankowicze dzieliliby się zyskami z nami czy uważaliby że zrobili świetną inwestycję i że ci co brali w pln są frajerami?

Ps: ja wypowiadam się z perspektywy osoby która nie ma i póki co nigdy nie miała żadnego kredytu czy pożyczki.

Odp: Kredyty mieszkaniowe we frankach
 

Krakersy. Niemal wszyscy są przeciwni pomocy dla frankowiczów. Nawet sami frankowicze. To po co to larum i ruchy w parlamencie i u prezydenta?!

Odp: Kredyty mieszkaniowe we frankach
 

Bo Polacy nie lubią jak im się udowadnia że owczy pęd (na kredyty np.) to ich motto życiowe ;)

Podobno niektórzy brali we frankach bo w złotówkach nie mieli zdolności kredytowej.
Juri nie wiem w jakim masz banku kredyt, ale mnie w ciągu roku rata spadła o 100 zł

Wysłane za pomocą Tapatalk 2