obrotościomierz pokazuje wartość przed odpaleniem
 

Witam.
Pacjent: Mondeo MK3 (2001r.) 2.0 TDDi 115KM Ghia

Szukam problemu w moim aucie.

Wymieniałem kolejny raz rolki od paska klimy i ALTka ("znam na wylot" procedurę takiej wymiany - sam naprawiam od wielu lat). Nie problem dla mnie.

Problem jest taki:
Obrotomierz pokazuje mi wartość obrotów ponad 1000, po włożeniu kluczyka w stacyjkę - po przekręceniu na 1szą następną funkcję kluczyka, ale bez odpalenia silnika. Jedna uwaga: Po przekręceniu kluczyka zegar obrotościomierza nie przekręca się na MAX-a - jest po wyjęciu AKUmuatora, a powinien dobić na MAX wartość).
Po odpaleniu silnika pokazuje prawie 1,5 tyś. obrotów - normalna praca silnika (auto miało odłączany AKUmulator, więc nie ma przejechanych 17km - dla komputera)
Wskazówka za każdym razem w/w procedurze jest zawsze w 3-ch pozycjach (zero, ponad tysiąc i prawie 1500 tyś. km). Nie ma jakiegoś wzrostu lub spadku falowego.
Po 2-3 min po odpaleniu silnik zaczyna "traktorować" (jakby czkał się i szybko wyłączam).

Dodam, że przed wymianą rolek był problem z zegarami - gasły.

Alterator: AS-PL A9011 (parę lat temu - NOWY). Musiałbym sprawdzić datę zakupu.

Olej silnikowy nowy (pełen syntetyk 5W-40 - fordowski) i filtr nowy MANN.

Pytania i moje domysły:
1) Czy wina ALTernatora? (prostownik, szczotki same lub z pierścieniami)(łożyska?)
2) Czy wiązka gdzieś się zwarła (do karoserii - kabelki ze sobą).
3) Autko ma swoje lata i przecieki (zawilgotniało coś gdzieś lub na kostce jakiejś coś...)

Autko mam po wymianie rolek na pasku ALTernatora i klimy. Pasek też dałem już nowy. Sprężyna napinacza jest dość nowa (wymieniałem wcześniej) - napinacz dociska/napina odpowiednio pasek.
Hamulce także robiłem - - nowe gumki i przeczyszczenie - skoro i tak już koła miał w górze - przy okazji nowe linki ham. ręcznego na tyle - kombiak.

Potrzebuję schemat-u elektryki do mojego mondka. Może być na prywatnym. Jestem po elektryku (elektronik), więc sobie poradzę.
Jeśli są jakieś stare wątki na podobny temat, to proszę podlinkować mi na ten wątek. Ale przeglądałem forum i nie znalazłem strikte takiego problemu jak w moim mondku.

Pozdrawiam.

PS.
Nie interesują mnie odpowiedzi typu - jedź do ASO lub do mechanika lub elektromechanika. Sam będę robił i proszę o schemat najbardziej i/lub pomoc w formie procedur lub konkretnie co gdzie przyłożyć i jak sprawdzić.
Część rzeczy już sprawdziłem - i nic, ale robię "pod chmurką" i deszcz musi minąć. Chcę zobaczyć, czy inni zaczną od tego co ja i co poleca innego sprawdzić lub może trafi się ktoś, co od razu poda rozwiązanie, bo miał taki problem jak ja.

Odp: obrotościomierz pokazuje wartość przed odpaleniem
 

Na początek sprawdź ta kostkę połączeniowa na lewym kielichu amortyzatora ta duża co łączy elektrykę silnika z karoserią

Wysłane z mojego M2007J3SG przy użyciu Tapatalka

Odp: obrotościomierz pokazuje wartość przed odpaleniem
 

A co to wszystko ma do rzeczy? :D

Słuchaj uważnie, bo błądzisz.
Najprościej i bez zbędnego pierdolenia się w temacie będzie zapiąć kabel w OBD i zobaczyć co widzi PCM(jaka jest wartość RPM).
Jeśli tam wszystko będzie zgodne z rzeczywistością(a sądzę, że tak będzie) to zawęzisz obszar poszukiwań winowajcy do jednej części, czyli licznika :)

Odp: obrotościomierz pokazuje wartość przed odpaleniem
 

Witam.
Nie mieliście racji.
Nie mogłem doczekać się AKUmulator pożyczyłem od ojca mondka MK2 1999r.
Podmieniłem AKUmulator (ze ZAP-a EFB mojego na Vartę niebieską - trochę mniejszą).
Zegary bezbłędnie wykonały test. Samochód odpalił. Przejechałem 40km po ok 20 km w jedną str. i zgaszenie.
Auto bez jakichkolwiek problemów elektrycznych.
A wczoraj (w całą majówkę deszcze - bardzo obfite). Dzisiaj po obiedzie mocny deszcz na mieście podczas 2-ch przejazdów testowych po 20 km = 40km razem.
Bez jakichkolwiek problemów elektrycznych.
Zauważyłem tylko przy cofaniu na parkingu o inne auta, że nie mam czerwonych świateł do jazdy. Stopu były. Do jazdy we mgle były - na nich jechałem. Migacze OK.
Kontrolka świateł mijania nie chciała zapalić się, więc zapaliła się za 3-cim razem przekręcenia pokrętła świateł. Tak 1-sze 20km. 2-gie 20km na przeciwmgłowych zrobiłem, by mieć światła z tyłu palące się non stop.
Dziś posprawdzałem okablowanie k. ALTernatora, rozrusznika, k/ AKUmulatora. Wszytsko tak, jak przed wymianą rolek od paska ALTka i Klimy.
Wiem, że niektóre rzeczy mogły nie mieć znaczenia, co podawałem, ale niekiedy znawcy odzywali się, w innych tematach, aby wymienić olej, i od razu ucinałem doradzania czytających forum, ale nie praktykujących pod autem/w kanale/w silniku.
Tak więc nie gubiłem się.
Obstawiałem ALTernator - mostek/prostownik lub szczotki ALTka i pierścienie - jak u wiertarki - podobne objawy.
Dzięki za info od Panów doradzających. Posprawdzam kostki - dobry pomysł - wszystkie k, silnika i te pod pulpitem wewnątrz - może coś zaśniedziało lub zaparowało.
Zegar obrotościomierza OK. Więc nie musze sprawdzać - chyba, że znowu go "wywali", to dopiero sprawdzę zegary - ale wyjmę je i przeczyszczę styki i sprawdzę żarówki i jak będzie trzeba, to je powymieniam.
Pozdro.
Szerokości klubowicze fordziarze.
PS.
Zaskoczyło mnie, że AKUmulator na gwarancji EFB z ZAP-a (z Piastowa) poszedł.