Przeróbka na EU
 

Witam wszystkich przemierzam się do zakupu focusa mk3 po liftingu 2017-2018 rok. Chciałbym się dowiedzieć jakie rzeczy podlegają bezwzględnej wymianie lub przeróbce jakie można przekodować? Ludzie których pytałem wygłaszają róże teorie. Jedni mówią że sync3 i obsługa głosem to tylko kodowanie niwe mapy i już inni twierdzą że wymiana np modułu bluetooth. Wypowiedcie się co i jak z tymi amerykańcami.

Odp: Focus MK3 FL Przeróbka na EU
 

Będziesz się bujał z serwisem - to przede wszystkim. Żadne ASO Ci nie tknie tego auta patykiem. Ale kupujcie okazje :)

Odp: Focus MK3 FL Przeróbka na EU
 

Nie wiem po co takie posty pisać? (dla statystyk?) Przecież on nie pyta o serwisowanie, ASO i nie chwalił się, że kupił okazyjnie. Pisać aby pisać?

Odp: Focus MK3 FL Przeróbka na EU
 

Właśnie pisać, bo potem płacz na forum, że "nie chcą mi zrobić akcji serwisowej, jest mój vin na liście w usa, bo mówią, że to auto z USA i odsyłają z kwitkiem"... Mało tu takich tematów ?

Odp: Focus MK3 FL Przeróbka na EU
 

Panowie kończąc wasz spór nie pytam o ASO. Co do gwarancji kwestia bardziej złożona bo nikt nie mówi o tym że po naprawia auta będącego na gwarancji powinno udać się do serwisu na ocenę jakości naprawy po której otrzymuje się dokumenty świadczące o prawie do dalszej gwarancji całościowej lub z wykluczeniami.

Odp: Przeróbka na EU
 

Do serwisu USA, bo auto z USA. Także nie kłoć się, a poczytaj posty na forum, ludzi którzy pisali o problemach. Ford Polska nie ma w obowiązku przyjmować auta zza oceanu - nie robią ani akcji serwisowych, ani nawet nie chcą za kasę serwisować. Ford USA, to nie to samo co Ford Europa.

Na szczęście są magicy na forum, którzy robią amerykańce. No ale nie każdy ma do nich po drodze.

Odp: Przeróbka na EU
 

NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW


zgadza się, jakość wykonania aut z USA jest dużo wyższa, nie tylko forda mam tu na mysli

Odp: Przeróbka na EU
 

super, szkoda tylko, że nie chcą ich widzieć nawet za kasę w polskich serwisach ASO :D:D

Odp: Przeróbka na EU
 

Jak ja lubie jak mądrze sie ludzie którzy nie mają pojęcia o temacie.... Mam fusiona z USA ktorego sam sciagalem i dosyć duzo przyjezdza do mnie Fordów z usa.
Podstawowa sprawa kazde auto jest mniej lub bardziej walone. Druga sprawa nie wazne czy sciagasz trupa bez przodu czy lambo za milion, koszt sprowadzenia jest taki sam. Im drozsze i nowsze auto tym wiecej da sie zaoszczedzic. Moje auto wyszlo praktycznie tyle samo co w EU ale robilem dla siebie wszystko na ori czesciach, wsadzilem kilka dodatków i mam 2016r z przebiegiem 38tys, w tej kasie kupil bym u nas Mondeo golasa z zachodu z przebiegiem + 200tys.
Z tego co zauwazylem Fordy z usa nie mają wogóle rdzy, calkowite zero jak z fabryki a u nas 2016 potrafi juz miec purchle na blotnikach....

Odp: Przeróbka na EU
 

Nikt tego nie neguje, tylko jeśli ktoś nie umie sam ogarnąć auta, nie ma dostępu do kumatego mechanika z odpowiednim specjalistycznym sprzętem (Józek w garażu mu nie ogarnie rocznego auta), to lepiej ostrzec, że kupno Forda z USA to problematyczna sprawa na przyszłość, bez znaczenia w jakim on będzie stanie. Płacz ludzi na forum tutaj już był nie raz tego powodu...