1.8 tdci wymiana zaworków przelewowych we wtryskiwaczach
 

Witam szanownych użytkowników. Przedzierając się przez liczne posty na tym forum i po objawach mojej foczki, czyli ciężkim odpalaniu na zimnym, lekko niebieskim dymie oraz wrażeniu że jeden gar nie domaga zrobiłem próbę przelewową. Po przygotowaniu wszystkiego i odpaleniu na 2 min wszyło mi coś takiego: 1)50ml 2) 55ml 3) 200ml 4)13ml. Z relacji tutejszych użytkowników stwierdziłem że do wymiany zapewne są zaworki, więc zamówiłem 3 sztuki po 260zł. Wymieniłem wszystkie dokładnie tak samo oraz wyczyściłem wszystko w czystej ropie. Po zamontowaniu ich w takiej samej kolejności silnik kręci i niby łapie na chwilę ale od razu gaśnie i pojawia się jakby krótkie elektroniczne piknięcie. Czy ktoś może wie co mogłem zrobić źle? Chciałem oddać do mechanika ale tam zawołali takie pieniądze że masakra, a moja foczka już trochę łapie rdzy więc stwierdziłem że zrobię to sam.

Odp: 1.8 tdci wymiana zaworków przelewowych we wtryskiwaczach
 

A założyłeś je poprawnie? ;) Niczego nie zgubiłeś? Odpowiednio zachowując góra/dół? Otwory w zaworkach pokrywają się z końcówkami wtryskiwaczy?
I wiesz że po tej wymianie rozjechały się parametry wtryskiwaczy, i masz 50:50 szans, że po tej wymianie silnik będzie działał gorzej niż przed? ;)
Spróbuj poluzować nakrętki wtryskiwaczy podczas kręcenia. Generalnie ten układ łatwo zapowietrzyć, i ciężko odpowietrzyć.

Odp: 1.8 tdci wymiana zaworków przelewowych we wtryskiwaczach
 

Przy skręcaniu pierwszego wtryskiwacza rozkręciłem następny, żeby wszystko było na swoim miejscu. Jeśli chodzi o te otworki to wszystko ładnie weszło i dało się z powrotem zakręcić. Na samym początku zaznaczałem z boku przy gwincie małą kreseczkę żeby wrócić do pozycji początkowej. Najbardziej niepokoi mnie ten dźwięk przy rozruchu. Przeczytałem w jednym z tematów żeby odkręcić akumulator i "zresetować" komputer, może to coś da :(

Odp: 1.8 tdci wymiana zaworków przelewowych we wtryskiwaczach
 

Składałeś je na sucho czy z ropą??
Robiłeś wszystkie na raz czy po jednym i zakładałeś??
Włożyłeś je w takiej kolejności jak były czy jak leci??

Odp: 1.8 tdci wymiana zaworków przelewowych we wtryskiwaczach
 

Wszystkie trzy, które przelewały wykręciłem i zabrałem do domu. Z tego względu że mieszkam w bloku rozłożyłem folię oraz gazety. Wtryskiwacze rozkręcałem po kolei pojedyńczo, płukałem w ropie i składałem z powrotem. Zamontowałem w foce i właśnie nie wiem czy odpowiednio dobrze odpowietrzyłem układ. Kręciłem rozrusznikiem aż niestety ako padł i zadzwoniłem po kumpla. Podłączyliśmy się kablami z jego autem i niby coś kręciło ale po chwili rozrusznik sam przerywał i pojawiało się takie pyknięcie przy silniku, jakby z komputera. Odłączenie akumulatora na 1h też nic nie dało. Wyciągnąłem je ponownie, sprawdziłem i zakręciłem tym razem w całości zanurzone. Jutro spróbuje znowu ale od początku nie podoba mi się ten komputerowy "pik" dźwięk przy odpalaniu. Czy może chodzi o ponowne zakodowanie? Czytałem różne zdania na ten temat, jednym działało i bez tego.

edit. tak założyłem je w identycznej kolejności

Odp: 1.8 tdci wymiana zaworków przelewowych we wtryskiwaczach
 

Jeżeli założyłeś je w te miejsca co było poprzednio to kody są zapisane, chyba że już wcześniej były zgubione, najlepiej podłącz się forscanem i odczytaj kody wtryskiwaczy jak nie będzie to musisz spisać z wtryskiwaczy i je dopisać w odpowiedniej kolejności.

Odp: 1.8 tdci wymiana zaworków przelewowych we wtryskiwaczach
 

Rozumiem. Ale czy to możliwe że kody się pogubiły tylko przy zmianie zaworków przelewowych i czy to powoduje te pikanie pod maską? Strasznie żałuje że najpierw nie wymieniłem 3 wtryskiwacz i nie leciałem w kolejności ale jak to mówią biedny polak po szkodzie. Ponieważ w kwestiach wizyty u mechaników jestem laikiem to rozumiem że mam zadzwonić po mechanika który przyjedzie i zakoduje to na miejscu, ponieważ aktualnie auto mam uziemione.

Odp: 1.8 tdci wymiana zaworków przelewowych we wtryskiwaczach
 

One się nie pogubiły, tylko tak jak pisałem - parametry wtryskiwaczy się rozjechały po wymianie zaworków, i obecne mogą w ogóle nie odpowiadać kodom z naklejek na wtryskach.
Jednakże nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, gdy nawet po wymianie wtrysków na zupełnie inny komplet nie dało się odpalić tego silnika. Będzie kulał, dymił, chodził nierówno, szarpał, ale odpalić powinien.
Kolega J@colo proponuje Ci odczytanie kodów ze sterownika, mnie osobiście nigdy ta sztuczka na żadnym interfejsie się nie udała w 1.8TDCI na Delphi - więc nie przejmuj jeśli i Tobie się nie uda. Jeśli jesteś pewien że masz wtryski złożone poprawnie, i odpowietrzony układ, to ponowne zapisanie kodów z wtrysków już i tak bardziej mu nie zaszkodzi, a może jakimś cudem pomoże. Nie musisz prosić mechanika, zwykły ELM327 z allegro + Forscan da radę.

Odp: 1.8 tdci wymiana zaworków przelewowych we wtryskiwaczach
 

W takim razie nie jest za ciekawie że nie spotkałeś się jeszcze żeby nie odpalał. Jeśli chodzi ci o poluzowanie nakrętek, masz namyśli sam gwint wtryskiwacza i poluzować go bardziej. Skręciłem je dosyć solidnie bo wcześniej zaznaczyłem małą kreseczkę w jakiej pozycji były na początku i czy w FF1 jest coś takiego jak autokalibracja jak pisali ludzie przy tematach dotyczących mondeo? Chodzi konkretnie o regulacje paliwa we wtryskach

Odp: 1.8 tdci wymiana zaworków przelewowych we wtryskiwaczach
 

Mam na myśli nakrętkę na przewodach wtryskowych. Lekko popuścić w trakcie kręcenia, żeby była pewność że się odpowietrzył.
W FF1 jest autokalibracja, nie ma autoadaptacji - autokalibracja to sprzężenie zwrotne w połączeniu z czujnikiem spalania stukowego, autokalibracja to "uczenie się" nowych wtryskiwaczy za pomocą odpowiedniej procedury. Tego ostatniego w 1.8TDCI Delphi nie ma.
Sporo może pomóc odłączenie akumulatora i głęboki reset. I tyle - jak poza tym wszystko w porządku, to musi palić.
Oczywiście sporo pomaga odczytywanie błędów na bierząco podczas prób odpalenia...

P.S Dałeś nowe podkładki pod wtryskiwacze?