Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ford Focus (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=94)
-   -   [Focus 1998-2004] Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe? (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=89973)

strzalaking 27-01-2010 10:35

Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Witam,

Wiem, ze temat byl poruszany wielokrotnie (duzo watkow przeczytalem), ale moj problem ma - chyba - troche inna nature.

Od czasu wiekszych mrozow po nocy nie odpala 1.8 TDCi. Przed zima auto odpalalo bez problemu. Teraz poczatkowo krecil i nie palil, "obecnie" juz nawet nie kreci (kreci moze dwa razy ledwo-ledwo, zanim nie zdechnie, zapala sie kontrolki i nie zablokuja zamki), tylko najwyzej stuka rozrusznik.

Swiece byly wymienione (i sprawdzone czy grzeja) w warsztacie dwa tygodnie temu, paliwo to BP i ostatnio dolewka Statoil Gold (czy jak to sie tam nazywa) ze stacji w wiekszych miastach. Filtr paliwa wymieniony ok. 18kkm temu.

Roczny akumulator (Centra Futura) sprawdzalem w serwisie (jak jeszcza odpalal) i wyszlo ze jest OK.

Wczoraj wezwalem centra assistance, zbadali ze aku ma napiecie i laduje (wiec nie chcieli wymienic na nowy), a samochod odpalil od strzalu (!) zaraz po podlaczeniu kabli. Pochodzil pol godziny na parkingu (tak mi zalecili), potem pojechalem nim po obwodnicy 50 km (tylko swiatla i lekko nawiew na szybe), zajrzalem do sklepu, zapalal od razu.

Dzisiaj (po nocy) znowu kicha - nawet nie kreci, od razu jest zdechly. Nie widze chyba wyjscia poza odstawieniem go do warsztatu. Znajac serwisy, od razu pewnie beda chcieli wymieniac wtryski czy inna pompe - gosc w serwisie powiedzial ze moze to byc wina kola dwumasowego, ze niby jak jest zuzyte to opilki spadaja na rozrusznik i moga wywolywac problemy z odpalaniem. Ale na chlopski rozum, wtedy na cieplym by bylo to samo...

Moje pytanie brzmi, na jakie ewentualne testy w serwisie pozwolic, a ktorych zdecydowanie odmowic, tudziez jak nie dac sie naciagnac. Np. wymienic rozrusznik to jeszcze pol biedy, ale nie chce placic 1500 zeta za kolo tylko dlatego ze mechanikowi sie tak wydaje...

mario591 27-01-2010 11:53

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
To że akku ma rok nie świadczy o tym że jest na 100% sprawny. Niestety w niskich temp. pojemność akku spada. Przy tych długoteminowych mrozach pojemność twojego akku może już być niewielka. Pomiary miernikiem mogą niczego nie pokazać. Weź akku na noc do domu, jak masz możliwość podładuj go prostownikiem. Przed odpaleniam auta grzej świece 2 albo 3 razy. Przed ruszeniem pozwul autku pochodzić troszkę na luzie, przed zagrzaniem silnika staraj się nie przekraczać 2,5 tyś obrotów.
Co do tych opiłków to bzdura totalna i twój chłopski rozum jest ok. Jak zdejmiesz rozrusznik to zawsze tam znajdziesz opiłki bo koło zębate z rozrusznika jak zakręca kołem zębatym o koło dwumasowe w wyniku tarcia metal o metal tworzą się opiłki.
Moim zdaniem przyczyna leży w akku bo jak sam piszesz, że na kable odpala od strzału !!!

strzalaking 27-01-2010 12:02

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Mi sie tez wydaje ze problem lezy w akumulatorze, ale nie chcieli go wymienic bo na mierniku jest OK. Dzis znowu zadzwonie do assistance Centry, moze po 2-3 razach go wymienia.

Ze zacytuje mechanika (z Centra assistance) - "z ta Futura to same problemy sa, czasem nawet jak jest cieplo nie odpala".

mkaminski100 27-01-2010 12:04

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Sprawdz do jakich wartosci spada napiecie przy odpalaniu. nie pamietam jak dla diesla, ale benzyniaki moga schodzic do 10-11V, ponizej jest problem z odpalaniem.
Jak sprawdzano akumultor? Zmierzenie napiecia nie zawsze jest dobra metoda, bo najlepiej go wyjac i podlaczyc urzadzenie ktore go obciaza i sprawdza jak szybko sie rozladowuje.

Ogolnie TDCI potrzebuje mocnego aku do odpalenia. Mialem podstarzaly akumulator i TDCI nie odpalal na nim po 8-10h od wlozenia. Przezolylem do TDDI, postal 2 noce i bez problemu odpalil. Sprawdzilem na kolejnym i to samo. TDCI potrzebuje pojemnej i sprawnej baterii.

ebutusov 27-01-2010 12:10

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
A ci fachowcy z Centry to nie pomierzyli prądu rozruchowego? Ma być w okolicach 660A-720A. Napięcie też jest ważne, ale przy rozruchu liczy się wydajność prądowa.

strzalaking 27-01-2010 12:13

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Cytat:

Napisał ebutusov (Post 1345311)
A ci fachowcy z Centry to nie pomierzyli prądu rozruchowego? Ma być w okolicach 660A-720A. Napięcie też jest ważne, ale przy rozruchu liczy się wydajność prądowa.

Nie, nie mierzyli :/. Tylko napiecie przy zgaszonym aucie. Tak nawiasem mowiac, fachowcy nie byli z Centry, to byl tylko jeden mechanik ze Startera (maja umowe z Centra).

mkaminski100 27-01-2010 12:36

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
No i pewnie masz powod. Zmierzenie obciazenia daje najlepszy obraz o aku, ale sam tego nie zrobisz wiec jak juz napisalem domowo mozna sprawdzic do ilu spada napiecie przy odpalaniu.
Sprawdzenie napiecia na postoju prawie nic nie daje.

Jester 27-01-2010 12:41

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Dobry akumulator przy odpalaniu ma powyżej 10,5V. Do 9V można uruchomić samochód. Poniżej są problemy. Tyle z własnego doświadczenia.

fazaaa77 27-01-2010 16:42

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Kolego w TDCI rozrusznik musi wykręcić 500 obr.bo poniżej tego są problemy z rozruchem,ale czy to wina aku czy rozrusznika to już inna sprawa.Ja u siebie też już chciałem wymieniać aku ale regeneracja rozrusznika pomogła(teraz kręci jak młynek)a aku jeszcze fabryka

strzalaking 28-01-2010 10:01

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
OK, nowy rozdzial przygody.

Po raz drugi wezwalem assistance z Centry (tym razem podjechal gosc z PZU). Od razu jak uslyszal ze Centra, to sie usmiechnal i powiedzial ze codziennie ma z nimi problemy. Podlaczyl kable, samochod odpalil od strzalu. Pogrzalem go 10 minut, przejechal kawalek, stanalem i chcialem sprawdzic jeszcze raz. Zero, nic, rozrusznik cyka, ale nie ma pradu.

Gosc powiedzial ze one wogole nie trzymaja pradu, ale ze Centra mi ich nie wymieni, bo u nich wszystko bedzie OK (a reklamacja trwa 2 tygodnie)...

mkaminski100 28-01-2010 10:05

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Czyli akumulator, a co do wymiany to przeciez jezeli nie trzyma pradu to jest uszkodzony wiec w jaki inny sposob Centra okresla czy przyjmuja reklamacje czy nie?
Jezeli akumulator jest na gwarancji to bym dzwonil i naciskal, a jezeli nie to podjechal do zakladu gdzie dostane wydruk parametrow akumulatora i napisac skarge.
tylko wg mnie trzeba skladac reklamacje w Centrze, a nie Assistance.

Jadruso 28-01-2010 11:15

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Witam wszystkich!
To jest mój pierwszy post. Chciałbym dodać jeszcze jedną możliwość do zbadania. Kiedyś sprzedawałem akumulatory i spotkałem się z takim zdarzeniem.
Pan kupił akumulator zimowym czasem do malucha. Wszystko było pięknie, a następnego dnia oburzony reklamował go. Przez noc mu się rozładował.
Okazało się, że miał przetartą izolację z przewodu elektrycznego, który szedł do rozrusznika. Pod wpływem osiadającej wilgoci zwierało z karoserią i przez noc akumulator padał.

mkaminski100 28-01-2010 11:21

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
To tez jest powod, ale akumulator tak sie rozladowje przez noc, a jezeli po 20-30 minutach nie odpala to znaczy, ze jest uszkodzony.

Jadruso 28-01-2010 11:24

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Tak myślę, że dla pewności możnaby zdjąć jedną klemę na noc. Jeżeli wtedy padnie to nie ma co myśleć tylko trzeba kupować nowy akumulator.

strzalaking 28-01-2010 11:33

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Cytat:

Napisał Jadruso (Post 1346426)
Witam wszystkich!
To jest mój pierwszy post. Chciałbym dodać jeszcze jedną możliwość do zbadania. Kiedyś sprzedawałem akumulatory i spotkałem się z takim zdarzeniem.
Pan kupił akumulator zimowym czasem do malucha. Wszystko było pięknie, a następnego dnia oburzony reklamował go. Przez noc mu się rozładował.
Okazało się, że miał przetartą izolację z przewodu elektrycznego, który szedł do rozrusznika. Pod wpływem osiadającej wilgoci zwierało z karoserią i przez noc akumulator padał.

Hmm, dzieki za pomysl. A jak to sie ma do tego, ze po odpaleniu z kabli (od strzalu) pochodzil 10 minut, po czym podjechalem do pracy i znowu jest martwy, nie ma pradu (doslownie podjechalem, zgasilem i jak probuje odpalic - nie kreci)? Mozliwe zeby wina byla wlasnie jakas wada izolacji?

Zna ktos jakiegos elektryka w Krakowie, ktory by to wszystko sprawdzil i nie zdarl ze mnie za niepotrzebne testy?

mkaminski100 28-01-2010 11:49

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Cytat:

Napisał Jadruso (Post 1346441)
Tak myślę, że dla pewności możnaby zdjąć jedną klemę na noc. Jeżeli wtedy padnie to nie ma co myśleć tylko trzeba kupować nowy akumulator.

Mozna, sam nawet probowalem. Po nocy trzymal dalej 12V, a po podlaczniu zakrecil 2 razy i detka. no ale przynajmniej sie potwierdzi chociaz jak juz pisalem kolega pisal, ze rozladowanie trwa 10 minut, wiec raczej nie zwarcie (jakby takie bylo to by sie przewody palily :) )

Jadruso 28-01-2010 12:16

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Elektryk to jest ostateczność, chyba że zależy na czasie. Rozsądnie jest zdjąć klemę i zobaczyć co się dzieje - wtedy jest pewność, że prąd nie ucieka na boki.

Elektryk ma możliwość sprawdzenia obciążenia akumulatora. Zadać należy sobie pytanie, czy wspomniane zjawisko u elektryka wystąpi (znając życie to wszystko będzie OK), więc winny będzie akumulator (myślę, że to nie jest najdroższa wersja).

(Co do Centry to ja sobie chwalę mam FUTURĘ od kilku tygodni, wcześniej miałem w Kadecie Centrę - nie wiedziałem, że mam akumulator.)

Po zakupie nowego akumulatora może się okazać, że usterka powraca - wyrzuciliśmy dobry akumulator.

Co do ładowania akumulatora. Załóżmy że samochód jechał 1 godzinę. Prąd ładowania akumulatora niech będzie 10 A (strzelam). Czyli naładował Pan 10 Ah, a pojemność akumulatora to ponad 70 Ah. Nie ma co liczyć na naładowanie akumulatora w takim czasie w niskiej temperaturze.

Akumulator trzeba wyjąć i naładować. Później na balkon z nim na dobę i do samochodu. Jak samochód odpali to znak, że akumulator trzyma.

Jeżeli po nocy w samochodzie nie odpali to znak, że coś jest nie tak z instalacją.

Sprawdzenie napięcia na akumulatorze i wynik 12 V raczej utwierdza mnie, że aku jest sprawne. Zwarcie jednej celi spowoduje spadek napięcia o 1,5 V czyli na akumulatorze 10,5 V.
Więcej pomysłów nie mam :(.
Pozdrawiam.

mkaminski100 28-01-2010 12:29

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Problem jedynie w tym, ze mialem akumulator ktory ladowal sie i trzymal 12V, a przy probie odpalenia umieral. Ladowalem kilkakrotnie i bylo to samo.
Odpiac kleme jednak warto, zeby wykluczyc albo potwierdzic zwarcie.

ebutusov 28-01-2010 14:11

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Prąd pobierany przez samochód z wyłączonym silnikiem można zmierzyć za pomocą zwykłego domowego miernika (takiego do 10A). Wielkiego prądu tam być nie powinno, ale konkretne wartości zależą od samochodu i wyposażenia.

strzalaking 28-01-2010 14:16

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Cytat:

Napisał ebutusov (Post 1346590)
Prąd pobierany przez samochód z wyłączonym silnikiem można zmierzyć za pomocą zwykłego domowego miernika (takiego do 10A). Wielkiego prądu tam być nie powinno, ale konkretne wartości zależą od samochodu i wyposażenia.

Ciag dalszy...

Zaryzykowalem i kupilem nowy akumulator (Bosch S4 72A, 340 zeta w Krakowie). Na miejscu sprawdzili dokladniej te stara Centre i wyszlo, ze o ile napiecie w spoczynku jest faktycznie ok, to przy rozruchu spada strasznie nisko (nawet do 6).

Niestety, po wymianie okazalo sie ze ladowanie jest za mocne - na mierniku wyszlo 14,7, co moglo miec udzial w wykonczeniu poprzedniego akumulatora :/. Gosc powiedzial, zebym podjechal do elektryka i sprawdzil alternator...

ebutusov 28-01-2010 14:24

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
Cytat:

Napisał strzalaking (Post 1346592)
Niestety, po wymianie okazalo sie ze ladowanie jest za mocne - na mierniku wyszlo 14,7, co moglo miec udzial w wykonczeniu poprzedniego akumulatora :/.

Faktycznie jest to prawie górna granica, niektórzy twierdzą że w foce widełki napięcia ładowania to 13.8-14.8V. Wątpię aby aku mógł się od tego zagotować, ale z tymi Centrami nigdy nic nie wiadomo. Sam chciałem kiedyś taką kupić, ale po przeczytaniu kilkunastu niezbyt pochlebnych opinii odpuściłem i postanowiłem po prostu doładować swój stary fabryczny Motorcraft. Ciągle mi służy, ale to chyba jego ostatnia zima...

rejmont 01-02-2010 23:08

Odp: Problem z odpaleniem, nie swiece, nie aku. Kolo zamachowe?
 
jak czytam o tych fachowcach co sprawdzają sprawność aku voltomierzem to mi się śmiać chcę. Aku się sprawdza testerem który obciąża aku i sprawdza pojemność, napięcie i spadek prądu. Ładowanie 14,7V na wyłączonych światłach jest OK, to "fachowcy też powinni wiedzieć" - moim zdaniem jest OK. a tą baterię (niby aku) to im oddaj i powiedz, żeby se dobrego elektryka zatrudnili.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 11:01.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.