bucząca pompa wspomagania
 

Witam,
wiem , że ten temat już był kiedyś poruszany ale rozwinął się wątek głownie na S-max a na mondeo nie za bardzo. Otóż pare dni temu zaczęła mi wyć pompa wspomagania. Poczytałem powyższe wątki, przeanalizowałem i pomimo tego , że płynu w zbiorniczku nie było jeszcze minimum, zakupiłem takowy specyfik i uzupełniłem. Wycie ustąpiło. Zrobiłem ponad 600 km i .... wycie powróciło. Dolewałęm płynu, odciągałem, cały czas taka samo wyje. Jdyne co się zmieniło to to, że płyn w pojemniczku jest spieniony cały czas - na wątku s-max piszą zże tak być nie powinno - i w tym wypatruje przyczyny wycia. Czy ktoś może miał już podobną sytuacją.
Również widzę lekkie zabrudzenie płynem na przewodzie wspomagania więc pewnie jest jakas mała nieszczelność , ale płynu nie ubywa. Ponadto płyn jest pod ciśnieniem więc zasysac powietrza raczej przez ten przewód nie zasysa. Może przez dolewanie i odciąganie płynu tak się pieni , nabrał powietrza i teraz wyje. Może ten układ sie jakos odpowietrza ?
Proszę o pomoc.

Odp: bucząca pompa wspomagania
 

Odpowietrza się pompą próżniową, przynajmniej tak jest w dokumentacji.

Pzdr.
m.

Odp: bucząca pompa wspomagania
 

postanowilem odpowietrzyc jak w autach z lat wczesniejszch. Na wylaczonym silniku krecilem ,krecilEM, plynu ubywalo , dolewka, krecenie, i tak w kolko. Kiedy poziom plynu przestal spadac odpalilem i ...wspomagania prawie nic nie ma. Masakra. Mozliwe ze az tak zasysa gdzies powieTrze. Pompa by sie w jeden dzien nie skonczyla.
POMOCY !!!

Odp: bucząca pompa wspomagania
 

...no i miejmy nadzieje, ze problem zniknął raz na zawsze. Koniec końcem podjechałem do firmy zajmującej sie pompami i przekladniami ( Nagengast w Gdansku na Malczewskiego ) - robilem tam kiedys przekladnie w poprzednim aucie - i naswietlilem problem , ze wyje, ze w zbiorniczku jest bulgotanie jak w czasie sztormu. Czlowiek obejrzal wszystko, pomyslal i ...do wymiany zbiorniczek plynu wspomagania. W zbiorniczku jest jakas siateczka czy cos na samym dole i ona ogranicza przeplyw plynu. Jak jest nieszczelna to plyn bulgocze, lapie powietrze i pompa wyje. Wymieniono zbiorniczek, nic nie bulgocze , cisza aż miło. Koszt : 120 brutto zbiorniczek, 50 brutto płyn forda, 50 brutto usluga wymiany. Wszystko na fakture , elegnacko.
Podobno w passatach to standardowa usterka a serwisy oczywiscie wymieniaja pompy, przewody, itd.
Takze jak juz ktos kiedys pisal na forum zaczynamy szukanie usterki od rzeczy najtanszej i najmniej skomplikowanej.
Pzdr

witam !! ja mam taki problem z moim mondkiem ,że podczas skręcania nieważne w którą stronę zaczyna buczeć niestety dzieje się to bardzo nieregularnie dlatego pobyt w ASO zakończył się niczym nie ma usterki nie ma problemu ..... nie wiem czy to pompa wspomagania czy nie .... proszę o pomoc może ktoś ma jakiś pomysł

nadmienię tylko , że poziom płynu w zbiorniczku jest w normie

Odp: bucząca pompa wspomagania
 

A kiedy to ci się dzieje? Nie jest to tylko czasem przy pełnym skręcie gdy dobijasz do ogranicznika?
Bo u mnie też wtedy tak jest ale to chyba normalne.

Odp: bucząca pompa wspomagania
 

ni , to się dzieje nawet przy małym ruchu kierownicą , jest takie buczenie ... a później spokój i to czasami ciszej a czasami głośno nie ma reguły

Odp: bucząca pompa wspomagania
 

u mnie też buczenie, nawet delikatne skręcenie ilość płynu w normie ale czy jakosc nie wiem........

Odp: bucząca pompa wspomagania
 

Odświeżam temat.
Niestety moja pompa wspomagania zaczęła buczeć i zmuszony zostałem do jej wymiany (na inną używaną). Niestety po wymianie nic się nie zmieniło i pompa nadal wyje. Sam już nie wiem, czy trafiłem na kolejną wadliwą, czy też nawaliło całkiem coś innego. Dla pewności po przeczytaniu kilku postów kupiłem nowy zbiorniczek do oleju wspomagania i postanowiłem wymienić olej. Czy ktoś może mi pomóc, w jaki sposób spuścić stary olej?

Odp: bucząca pompa wspomagania
 

Nikt nie może mi pomóc ?