Pionowe paski i wyblakłe kolory na wyświetlaczu w liczniku
 

Ostatnio przy pierwszych mrozach zauważyłem że na wyświetlaczu na liczniku pojawiły się pionowe kreski, i generalnie kolor bardziej wyblakły. Po południu gdy zrobiło się cieplej wszystko wróciło do normy, ale teraz znowu problem powrócił.
Poczytałem trochę na forum i chyba wygląda na to że wyświetlacz do wymiany.
Czy da się wymienić sam wyświetlacz bez całych zegarów, i czy wymiana jest prosta, czy wystarczy wpiąć bez żadnego lutowania?
Drugie pytanie jest takie że pomyślałem że jak mam wymieniać całe zegary bo może samego wyświetlacza się nie da to czy mogę założyć zegary z większym wyświetlaczem. Ja mam takie jak w pierwszym linku, a wymienić na takie z drugiego linku.
Czy wszystko będzie działać tak jak trzeba?
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: Pionowe paski i wyblakłe kolory na wyświetlaczu w liczniku
 

Mały wyświetlacz tak ma (i zwalnia w niskich temperaturach). A duży podobno nie.

Klasyka przypadkowości rozwiązań w fordzie: Nie przetestowali wyświetlacza w zimie.

Odp: Pionowe paski i wyblakłe kolory na wyświetlaczu w liczniku
 

Czyli nie przejmować się tym, i gdy zrobi się cieplej wszystko wróci do normy?

Odp: Pionowe paski i wyblakłe kolory na wyświetlaczu w liczniku
 

Tak myślę. Cztery zimy tych pasków doświadczałem.

Odp: Pionowe paski i wyblakłe kolory na wyświetlaczu w liczniku
 

Ok, dzięki za pomoc, tak więc dopóki działa zostawiam tak jak jest.
A tak przy okazji wiecie może czy ten licznik z większym wyświetlaczem będzie pasować i wszystko będzie działać jak bym chciał ewentualnie wymienić gdyby ten padł całkowicie?

Odp: Pionowe paski i wyblakłe kolory na wyświetlaczu w liczniku
 

Będzie. Ale ktoś ci go musi "ożenić" z autem. Temat jest dobrze przetrawiony na forum.

Problem z elektryką/elektroniką
 

Witam.
Ostatnio podczas jazdy zaświeciły mi się wszystkie kontrolki w jednej chwili, obie wskazówki - obrotomierz i prędkościomierz zrobiły taki ruch w górę i w dół dwa razy i samochód przestał jechać, ale silnik pracował dalej na wolnych obrotach. Nie reagował za to na padał gazu ani na przycisk wyłączenia silnika (musiałem go zadusić na biegu żeby wyłączyć). Po odpięciu klemy wszystko wróciło do normy tylko check engine się świecił, ale dało się jechać. Po kilku wyłączeniach silnika check sam zgasł. Na kompie wyskoczyło mnóstwo błędów (od alternatora po wspomaganie kierownicy - oczywiście wszystko sprawne).
Sytuacja która się powtórzyła kilka razy to kiedy jadę np. 100km/h i zaczynam przyspieszać to przy 130/140 wyskakuje informacja "silnik usterka" ale nic poza tym - sama gaśnie po wyłączeniu silnika. A później jak przycisnę jedzie normalnie.
Od czego zacząć poszukiwania problemu? Najgorsze że wyjazd na wakacje się zbliża :-(https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...1e897741c2.jpg

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Odp: Problem z elektryką/elektroniką
 

licznik do lutowania
Kuga nie ma PATS w liczniku więc nie jest to tak groźne jak w Focusie mk2.

Można też wymienić na drugi przygotowany pod to auto (na zasadzie zdajesz jeden, dostajesz drugi).

Odp: Problem z elektryką/elektroniką
 

Czyli nie szukać braku styku masy na kablach gdzieś w komorze?
Czy mając lutownice sam poradzę czy raczej coś spartacze? i w grę wchodzi tylko fachowiec.


Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Odp: Problem z elektryką/elektroniką
 

Dobrze że to napisałeś dzisiaj miałem jechać po licznik z dużym wyświetlaczem od C-Max-a a ja posiadam kugę ale bym kasy utopił