1.4 TDCi - spalanie lato/zima
 

Hej,

od zakupu swojego czorta, borykam się z takim problemem. Uważam że jego spalanie zarówno latem jak i zimą jest bardzo wysokie. Od razu zacząłem sprawdzać co może być przyczyną, przy okazji z tego forum zdiagnozowałem wypaloną podkładkę pod wtryskiwaczem, którą wymieniono na gwarancji.
Po kilku wizytach w salonie i Bosh Service, nikt nie potrafi jednoznacznie wskazać o co chodzi. Trzy krotnie poprawiane było sterowanie wtryskami czy coś podobnego, nie pamiętam już dokładnie. Nie ma żadnych błędów w komputerze, silnik nie zamula, nie kaszle, no wszystko niby tak jak należy, tylko w lato po mieście jadąc delikatnie (bo dziadkowemu 6 litrów), przy jakiejkolwiek dynamice palił i 8 litrów. Teraz, gdy temperatury znacznie niższe, poniżej 8 nie zszedł nawet w trasie.
Z takich dziwnych rzeczy jakie obserwowałem - nie zapala się kontrolka świec żarowych, mimo że kontrolka jest sprawna. No któryś z osprzętów silnika wydaje taki charakterystyczny dźwięk, niczym kompresor.

Drodzy Państwo, może Wy macie jakieś pomysły, co konkretnie mam zlecić do sprawdzenia mechanikom ? Bo takie ilości paliwa w takim małym dieselku to dramat. Takie spalanie mam w drugim autku, Audi A6 C6 3.0 TDI ... Tylko że to 3 litry i 300 koni, a nie 1.4 i 68 ...
Ahh, przebieg autka - 163 800. Serwisowany dotychczas co rok lub co 20 tysięcy kilometrów (od nowości tak serwisowany). Za pomoc dziękuję, miłego wieczoru.

Odp: 1.4 TDCi - spalanie lato/zima
 

Witaj. W kwestii technicznej nie pomogę lecz ponieważ mam taki sam model z podobnym przebiegiem i notuję od roku zużycie paliwa, to powiem jak jest z tym u mnie.
Otóż nigdy nie miałem zużycia deklarowanego przez producenta. Jazda 80% w mieście:
- X-XI zużycie 6,1 l/100km
- XI-XII 6,6
- XII-IV 6,44
- v -VII 4,98 (urlop więc trasa ok. 1200km / 4 osoby z bagażem)
- VII-X 6,7 (sporo jazdy z klimatyzacją non stop)

Nie jeżdżę dużo a we Wrocławiu spore korki i gdyby nie to zużycie wypadłoby niższe. Poza tym mały silnik trzeba "kręcić" dla znalezienia dynamiki. 300 kM, ledwo się muśnie i jedzie... .))
Poprzednio miałem Punto 1,3 MultiJet 95 kM i zużycie w mieście było na podobnym poziomie. Nie ma dramatu więc. Jednak 8 litrów, to już sporo. Może mocno "ciśniesz" gaz po przesiadce z mocniejszego na słabszy samochód?
Grzanie działa dopiero poniżej zera. Jeśli świece żarowe są sprawne, to może winien jest przekaźnik. Masz nowszy model ale podejrzewam, że napęd jest taki sam jak u mnie.
Tyle z mojej strony i pozdrawiam serdecznie.