Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Fotorelacje z napraw (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=163)
-   -   Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki) (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=130865)

1olek 14-05-2011 22:49

Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki)
 
Witam

Wielu z nas ma problem z wytartymi klapkami kolektora dolotowego, slyszy stukanie, bulgotanie, klepanie, ma falowanie obrotow silnika oraz problemy z odpalaniem po krotkiej jezdzie. Do tej pory jedynym rozwiazaniem bylo wywalenie tych klapek (ale w moim przypadku problemy z odpalaniem nie ustaly a nawet sie pogorszyly) lub zakup nowego kolektora za ok 1300 zl. Posiadacze aut poliftowych byli w lepszej sytuacji gdyz kolektor byl zmodyfikowany i klapki mozna do niego bylo zamowic. Modyfikacja polega na dodaniu dwoch tuleji (lozysk slizgowych) ktore dodatkowo podtrzymuja pret kwadratowy o boku 3.4 mm co ma zapobigac wyrobieniu sie zawiasow klapek. W kolektorze przedliftowym pret jest lozyskowany wylacznie na plastykowych zawiasach klapek, ktore z czasem sie wycieraja powodujac luzy w przeslonie klapki a czasem zdarza sie nawet przetarcie preta, aczkolwiek wedlug mojej opini auto musimiec przejechae z milion kilometrow zeby do tego doszlo, bo moje ma przebieg 175 tys km i pret jest w stanie prawie nie naruszonym, natomiast klapki sa zuzyte. Najbardziej zuzywaja sie klapki po lewej stronie (przeciwnej do tej gdzie jest silownik podcisnieniowy sterujacy nimi).

http://img269.imageshack.us/img269/6...wymkiii.th.jpg

Tak to mniej wiecej wyglada w Microcat (widac klapki 9 i rurki 10 ktore modernizuja kolektor)

Aby to naprawic potrzebujemy nowe klapki ktore nie sa w ASO ponoc dostepne do kolektora przedliftowego. Ale sa dostepne do kolektora poliftowego i to je stosujemy gdyz sa identyczne. Koszt jednej klapki to ok 40 zl, potrzebujemy cztery. Numer czesci 1S7G 9Y428 AA kod FINIS: 1317276. Gdy je zakupimy demontujemy kolektor, odkrecamy silownik podcisnienia wyciagamy kwadratowy pret i stare klapki. Wstawiamy nowe klapki, pret odwracamy o 180 stopni czyscimy go z nagaru, przecieramy olejem aby latwo sie wsunal w nowe i wsuwamy go. Na koniec montujemy silownik podcisnienia i sprawdzamy czy wcisniecie dzwigni otwiera i zamyka klapki. Mozemy tez przewiercic ramie silownika i glowke dzwigni i zwiazac drutem, bo u mnie nie wiedzac czemu jedno z drugiego podczas pracy wypadalo i klapki ustawialy sie w pozycji otwartej.

Jezeli nasz pret jest zbyt mocno przetarty musimy sie udac do zakladu, ktory ma szlifierke z lozem magnetycznym (czyli zaklad slusarski lub zaklad gdzie planuja glowice) i nam taki precik doszlifuja z dobrej stali za ok 100 zl. Niestety nie zmierzylem dlugosci ale mozna zrobic dluzszy i uciac wedlug potrzeby. Jest to kwadrat o boku 3.4 mm

Teraz kilka zdjec z mojego kolektora, widac ze pret praktycznie nie jest zuzyty a obejma klapki ma wyrobione jajowate dziury natomiast sama klapka ma wytarte walce ktore sie w nie wsuwaja (akurat zdjecie slabe i dobrze tego nie widac)

http://img20.imageshack.us/img20/329...o0023sp.th.jpg

http://img820.imageshack.us/img820/3...o0024xu.th.jpg

http://img585.imageshack.us/img585/8...to0026a.th.jpg

http://img21.imageshack.us/img21/917...o0027if.th.jpg

Po zalozeniu kolektora jak nadal mamy problemy z odpalaniem podkrecamy o jakies 2-3 mm srube regulujaca przepustnice tak aby sie wysunela (nie wykrecamy za duzo bo uzyskamy odwrotny skutek czyli utrudnimy odpalanie, mozna do tego dojsc eksperymentalnie ile najlepiej wysunac), aby tego dokonac wydlubujemy plastyk ktorym jest ona zalana (u mnie wyszedl jak korek i wcisnalem go ponownie po regulacji) zalewamy otwor WD-40 lub innym penetratorem aby nie wyrobic gniazda malego imbusa ktorym ta srube przekrecamy (u mnie bez WD-40 nie chciala drgnac, czulem ze jak nacisne mocniej to wyrobie gniazdo i bedzie lipa, wiec zalalem oliwka i po kilku minutach dalo sie nia krecic).

http://img31.imageshack.us/img31/4381/photo0025e.th.jpg

Po tym zabiegu problemy z odpalaniem powinny zniknac definitywnie. U mnie pali teraz od strzala :)

Aby zdemontowac kolektor musimy odkrecic 8 srub M8 (klucz 10 mm) mocujacych kolektror, rurke od bagnetu (sruba M6 klucz 8 mm), przepustnice (4 sruby M6 klucz 8mm), akumulator (klucz 10mm). Potrzeba uciac troche opasek od kabli wiec trzeba zaopatrzyc sie w nowe, nie trzeba odkrecac silniczka krokowego bo w niczym nie przeszkadza, potrzebujemy dobrego zestawu kluczy nasadkowych z grzechotka i przedluzkami roznych dlugosci i grubosci oraz koncowki katowej. Potrzeba tez gwiazdki TOROX T-25 do odkrecenia silownika klapek.

http://img28.imageshack.us/img28/743...wysruby.th.jpg

Zdjecie zaczerpniete ze strony [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] pokazuje gdzie sa umiejscowione sruby kolektora, wiemy gdzie ich szukac bo nie wszystkie widac. Numey na zdjeciu dodal danielWr z MKP. Warto obejrzec tego linka ze wzgledu na swietne zdjecia uszkodzonych klapek i przetartego preta

http://img834.imageshack.us/img834/5...o0029wd.th.jpg

Ile potrzeba czasu ? Pierwszy raz jak rozbieralem aby sprawdzic stan i wyjac klapki - ok 5 godzin, drugi raz aby zalozyc klapki i przy okazji wymienilem filtr powietrza 3 godziny (wiemy juz wszystko co i jak i idzie jak burza ;) )

P.S. Jest jeszcze jedna sztuczka, nie odpalamy auta od razu po przekreceniu na zaplon, czekamy az zgasnie kontrolka airbag i nawet minimalnie podniesie sie wskaznik temperatury. Wtedy zawsze odpala, jak krecimy zanim wskaznik temperatury sie ruszy moga byc problemy z odpalaniem.

Dodano: 2016-08-28 20:29

Podam teraz info o trwalosci w/w naprawy na przykladzie mojego mondeo. Od czasu naprawy w 2011 auto przejechalo ok 100 tys km. Auto eksplatowane w 90% w ruchu miejskim, ok 20 tys przejechalem w ciagu ok 10 miesiecy po autostradzie, dziennie musialem dojezdzac ok 60 km w jedna strone. Auto jezdzi tylko i wylacznie na benzynie, nigdy nie widzialo LPG.

Auto obecnie sporadycznie uzytkowane, ale ostatnio cos zaczelo klekotac na wolnych obrotach, obwstawilem w ciemno klapki, zamowilem nowe i rozebralem dzisiaj kolektor. I ku mojemu zdziwieniu klapki nie maja zadnych oznak zuzycia. Wygladaja jak nowe. Rowniez po wyjeciu nie rozsypaly sie w rekach jak fabryczne ktore wymienilem w 2011, wymienilem na nowe, skoro zamowilem to nie wrzuce nowych do szafy, niech beda nowe profilaktycznie. Co do preta na ktorym siedza, rowniez zero oznak zuzycia, tak jak wygladal w 2011 tak samo wygladal dzisiaj.

Reasumując na przykladzie mojego auta, naprawa sprawdza sie w 100%, nowe klapki sa trwale i nie zuzywaja sie.

karloss 15-05-2011 15:13

Odp: Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki)
 
Małe pytanie:
Po podkręceniu śruby na przepustnicy obroty biegu jałowego nie wzrosły przypadkiem?

PS.
jak ktoś zainteresowany sprzedam pręt + tulejki w stanie idealnym :P
info na priv

surow 15-05-2011 18:27

Odp: Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki)
 
Czy wymieniales tez uszczelki?

1olek 15-05-2011 20:33

Odp: Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki)
 
Cytat:

Napisał karloss (Post 1654668)
Po podkręceniu śruby na przepustnicy obroty biegu jałowego nie wzrosły przypadkiem?

nie, sa takie same jak przed podkreceniem. Po prostu zauwazylem ze jak minimalnie wcisne gaz to auto pali, jak wcisne za mocno to utrudniam odpalanie. Mysle ze z czasem zrobil sie luz na przepustnicy lub sruba sie uklepala lub blaszka odgiela a to podkrecenie ustawia optymane polozenie przepustnicy.

Cytat:

Napisał surow (Post 1654751)
Czy wymieniales tez uszczelki?

nie, sa gumowe i moza je uzyc ponownie. U mnie wygladaly jak nowe tyle ze brudne ;) Jak potrzebujesz wymienic to numer czesci: 1S7G 9441 AE i kod FINIS: 1119284, jedna kosztuje ok 40 zl a potrzeba cztery. Uszczelki sa zaznaczone na pierwszym rysunku (printscreen'ie z microcata) numerem 2.

bolek-tarnow 19-05-2011 10:38

Odp: Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki)
 
u mnie kolektor byl wymieniony na nowy i czasem pojawia sie problem z odpaleniem tzn trzeba chwilke pokrecic zanim odpali. sproboje twojego patentu z ta srubka regulacyjna na przepustnicy. mam jeszcze do tego pytanie, moze zauwazyles o ile trzeba ja przekrecic tzn. 1/4, 1/2, 3/4 obrotu, moze wiecej moze mniej? u mnie obroty po odpaleniu i nagrzaniu sie silnika wg. komputera od lpg i po podpieciu na obd II wskazuje obroty 690 +/- 15. jak jest u Ciebie? niby porownywalem z brata MDO i bylo tak samo ale tez ma czasem problem z odpaleniem (dluzsze krecenie).

1olek 19-05-2011 21:23

Odp: Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki)
 
Cytat:

Napisał 1olek (Post 1654436)
podkrecamy o jakies 2-3 mm srube regulujaca przepustnice tak aby sie wysunela (nie wykrecamy za duzo bo uzyskamy odwrotny skutek czyli utrudnimy odpalanie, mozna do tego dojsc eksperymentalnie ile najlepiej wysunac)

Co do obrotow to po odpaleniu po nocnym postoju zawsze sa wieksze, ponad 1000 pozniej spadaja, ale sie jakos nie przygladam jakie dokladnie mam. Jutro zwroce uwage jak nie zapomne ;)

1olek 20-05-2011 23:11

Odp: Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki)
 
Obroty u mnie wygladaja tak:

http://img600.imageshack.us/img600/8...to0031i.th.jpg

bolek-tarnow 21-05-2011 08:34

Odp: Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki)
 
u mnie tak samo, wiec bede musial pobawic sie ta srubka regulacyjna i zobacze czy z odpalaniem sie poprawi

surow 26-05-2011 14:12

Odp: Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki)
 
Witam,

rozkrecilem to dziadostwo, kupilem klapki i po zdjeciu kolektora okazalo sie ze pret sie nie nadaje do niczego. Ogolnie mialem farta bo juz byl ukruszony tylko klapka sie jakos zblokowala i kawalek lezal w kolektorze. Gdyby wpadl do silnika bylaby masakra.
Wie ktos moze gdzie moge taki pret kupic? Niestety nie ma mnie teraz w PL i musial bym to zalatwic wysylkowo.

Wiec nie musi miec milion najechane zeby sie polamac. Moje ma 250 k.

bolek-tarnow 26-05-2011 15:47

Odp: Naprawa kolektora dolotowego 1.8 2.0 Pb (nieszczesne klapki)
 
Cytat:

Napisał 1olek (Post 1654436)
Jezeli nasz pret jest zbyt mocno przetarty musimy sie udac do zakladu, ktory ma szlifierke z lozem magnetycznym (czyli zaklad slusarski lub zaklad gdzie planuja glowice) i nam taki precik doszlifuja z dobrej stali za ok 100 zl. Niestety nie zmierzylem dlugosci ale mozna zrobic dluzszy i uciac wedlug potrzeby. Jest to kwadrat o boku 3.4 mm

poza tym jeden z kolegow na forum oferowal sprzedaz takiego preta - poszukaj w tematach o klapkach w kolektorze.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 07:07.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.