100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
 

100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
Chce pochwalić Fusiona za 100% bez awaryjność .
Autko posiadam od nowości (2004 r 1,4 benzyna) zagazowaną w 2006 z przebiegiem ca 70tkm. Oprócz rdzy w drzwiach naprawionej w ramach gwarancji naprawdę nic się nie zepsuło. NIC. Dość powiedzieć ,że żadna żarówka się nie przepaliła. Dodam ,że niespecjalnie przejmuję się terminami wymiany oleju i innych +/- pół roku -jak ma kasę na zbyciu i czas, jeżdżę jak chcę czyli w miarę żwawo .

Na rdzę nie narzekajmy bo możemy robić TYLKO przegląd blacharski w ASO za 60-70 zł , co roku i w razie czego mamy prawo do darmowej naprawy. A trzeba powiedzieć ,że wg mojej wiedzy to tylko Ford pozwala na taki ruch inne firmy życzą sobie pełnego przeglądu ?serwisowania przez okres gwarancji na ?blacharkę? pomimo tego ,że gwarancja na ?mechanikę? minęła ( koszt 300-600zł).

Zapraszam innych do podpisywania się pod 100% bez awaryjnością pomijając jakieś drobiazgi.

Re: 100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
 

u mnie również 100% sprawny :fcp2 ostatnio bylem na przeglądzie właśnie blachy i wszystko wporzo :D zapłaciłem 60 zł i mam spokój na kolejny rok:D a jeśli chodzi o awarie jaką mnie się zdarzyło doświadczyć w Fusionie,jeśli to można nazwać awarią to przegryzione kabelki od sondy lambda...:P ale to nikogo wina tylko tych wstrętnych gryzoni...no i w sumie forda że kabelki robią z bardzo smacznej gumy :fcp2 ale włożyłem odstraszacz i jak na razie jest spokój :fcp2 nie powiem bo sonda mnie trochę kosztowała no ale cóż... :fcp5 a tak to wszytko wporzo...po za tymi trzeszczącymi plastikami,ale powoli się już przyzwyczajam że ten typ tak ma,muza na Full i spokój święty :fcp2 pozdr

Re: 100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
 

.

Re: 100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
 

hehe oj trzeszczy trzeszczy... :fcp2 jak mu gazu dodam to jeszcze gorzej na tych dziurach będzie z komfortem... :fcp5

Re: 100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
 

Nikogo nie urażając temat uważam za GŁUPI i nic nie wnoszący - takie pisanie, żeby coś napisać... W testach TUV, nie na darmo Fusion zajął 3 miejsce.
Miałem 10letnie Seicento z ponad 150tys. przebiegu eksploatowane w warunkach SKRAJNIE nieprzyjaznych dla tego auta i też się nic nie psuło, mało tego blacha nawet nie gniła, o stukach tapicerki nie wspominając...
O braku "psucia" możemy Panowie porozmawiać jak nasze aut będą mieć po 8-10lat, a nie teraz, kiedy co poniektórym skończyła się gwarancja :P Żenującym by było gdyby prawie nowe auta się psuły...

Re: 100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
 

No tak, lepiej podniecać się się skórzanym mieszkiem przez kilkadziesiąt postów.
Też "nikogo nie urażając".

Re: 100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
 

ja tego tematu nie wymyśliłem i nie wstawiłem...możemy się podniecać mieszkiem jak kto woli :fcp2 :fcp2 :fcp2

Re: 100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
 

Fusion jest bezawaryjny /zadbane sztuki i bezwypadkowe/ i nie ma zwłaszcza zimą co grzebać, to koledzy zrobili sobie tam motonowelę :fcp23 , ale plus bo bogatozdobioną fotkami i całość w jednym miejscu. :fcp18

Ty tylko wprodukowałeś spam /na 8 postów twoje 3 :570: / w dodatku każdy z bykami ortograficznymi.

Re: 100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
 

ojjjjjjjj ale Cię razili co Ty nauczyciel czy z policji...sprawdzasz wszystkie napisane posty pod kontem ortografii,chłopie co żeś wygrał konkurs ortograficzny raz wżyciu że będziesz mi tu wypominał raz że odpisuje na temat posta a dwa że czasami mi się popełni byka w jednym wyrazie...daj sobie siana doktorku :fcp23 :fcp24 :fcp24 :fcp24

Re: 100% BEZ AWARAYJNOŚĆ FUSIONA
 

Napisz coś mądrego, zrób choć jedną fotorelację z naprawy, pokaż że się na czymś znasz i coś wiesz, a później krytykuj!
Wyznaję zasadę: "nie karmić TROLLA", więc nie będę więcej wdawał się w polemikę z Tobą, bo szkoda na to mojej klawiatury... [attachment=0:3va0amix]nie karm.jpg[/attachment:3va0amix]


dr_Oktan - jak zwykle krótko i treściwie :fcp29 , są tu pewni user'zy, którzy mają TAK WIELE do napisania, że MUSZĄ wypowiedzieć się w KAŻDYM temacie - nieważne, że nie na temat, grunt to DUŻO pisać o niczym...