Pasek rozrządu - czy po zdjęciu można go ponownie założyć?
 

5 miesięcy temu wymieniałem rozrząd z kompletem zimmeringów. Po przejechaniu ok. 10tys. km zimmering na wale zaczął cieknąć. Jadę na jego wymianę w ramach gwarancji. Kiedyś obiło mi się o uszy, ze po ściągnięciu paska rozrządu należy założyć już nowy. Czy to jest prawda?

Osek, nie koniecznie,ale lepiej zakładaj nowy,będzie bezpieczniej.W Twoim wypadku kupił bym tylko pasek (bez napinacza).Ponowna wymiana kompletnego rozrządu (kompletnego) pomniejszona o te 10 tyś km i będzie ok :fcp4

dobrze gada :D

kup sam pasek i bedzie OK

u kumpla w polonezie niby tez mala dlubanina poprawki
po wymianie paska i po miesiącu strzelil a pasek do poldka 12 pln
nasz jest droższy ale nie ma co ryzykować

Powiedzcie mi, dlaczego trzeba go po zdjęciu wymieniać? Bo takich dziwnych porad to jeszcze nie słyszałem. :fcp3

Nikt nie powiedział że trzeba,rada jest taka żeby lepiej założyć nowy a nie że obowiązkowo.
Jak założysz stary pasek i odpukać pęknie to zobaczysz dlaczego takie porady dajemy :fcp4
Oczywiście nie powinien pęknąć ale lepiej dmuchać na zimne.Sam widzialem jak pękł pasek zakładany drugi raz,nie ciekawa opcja :fcp8

W oryginalnej instrukcji kompletu fordowskiego jest napisane, ze bezwzglednie nie wolno zakładać raz zdjetego paska. Chyba, ze nigdy nie pracował.

pomimo tego ja załozyłem powtórnie, jak po 1000km od wymianyrozrządu padła mi pompa.

dokładnie, przy rozrządzie lepiej dmuchać na zimne, tym bardziej że sam pasek to są groszowe sprawy

Osek, 5 miesięcy to już nie jest malo wbrew pozorom. Pasek już się dawno "uloży" i "rozpracowal". Ja osobiście zalożylbym nowy. Jak piszą koledzy to nie są może, aż tak wielkie pieniądze za sam pasek. Ale jeździsz spokojnie.
Bo nie musimy chyba tutaj ponownie się rozwodzić czym grozi zerwanie paska ;(

Odp: Pasek rozrządu - czy po zdjęciu można go ponownie założyć?
 

Podłączę się pod temat bo nie chcę nowego zakładać. W moim nowym nabytku Kudze 2 2014 jest silnik 2.0TDCi 140KM wymieniałem rozrząd no i mój mechanik kochany żle go ustawił że po wyjechaniu nawet wszystko było OK ale po przekroczeniu 3000 obrotów wywaliło błąd. Jak kompem odczytał to było widać że jest żle ustawiony rozrząd 1 cylindra. Ponieważ nie bardzo mogłem go skłonić że żle coś ustawił to męczył mi to auto jezdząc ok 10 km aż zmusiłem go do rozebrania go ponownie. Sam przyznał że jest luz na klinie i że było przesunięte . Po ponownym ustawieniu auto chodzi OK. Ale czytam ten temat i teraz mam wątpliwości czy w takiej sytuacji może czy nie może załozyć uzyty pasek rozrządu który przejechał 10km i chyba nie powinno być jakichś większych naprężeń , tak mi się wydaje, jeśli macie inne zdanie to będę wdzięczny za poradę.
Pozdrawiam