Jakie opony na lato?
 

Witam,

Jakie opony letnie polecacie?

Pozdrawiam,

Darek

Odp: Jakie opony na lato?
 

to ja sie podepnę pod temat, na jak długo wam oponki wystarczają ?

co do postu to jazda na tych fabrycznych continental , nie polecam 18" do miasta .

chętnie zaminia moje 18 letnie na 17" :027: oczywiście alu!!! stan jak przystało na przebieg auta 25000

Odp: Jakie opony na lato?
 

Ja mam 19:P i musze teraz kupic 2 opony bo kobieta jedna przecieła na krawężniku... to boli.

Odp: Jakie opony na lato?
 

troszke nie na temat, ale mysle ze nam moderatorzy wybacza...
... moje salonowe conti maja cos kolo 50 tys i musze sie rozgladac juz za para nowych ... nie zeby od razu, ale mysle ze z 2 miesiace i bede potrzebowal :027:

zimowki maja przejechane jakies 30-35 tys ... no i ... w sumie kolejnej zimy ... calej nie przejada ... ale i tak kupie takie same ... :619:

----------------------------

po tym jak na moje samopoczucie wplynely zimowe vredesteiny bede szukal tez letnich z tej firmy...

... a juz na pewno, bezwzglednie, nieodwolalnie... z oznaczeniem 4x4

Odp: Jakie opony na lato?
 

Opony w rozmiarze: 235/55/17 Mam kilka typów.......

Continental ContiCrossContact UHP
Dunlop SP Sport 01
Sava Intensa SUV
FULDA EXELERO
Nokian ZG2

Co wybrać? i gdzie tanio kupić?

Odp: Jakie opony na lato?
 

Na czym jeździcie na fabrycznych, czy może już ktoś zmieniał na nowe letnie?

A co myślicie o TOYO PROXES CF1 SUV???

Odp: Jakie opony na lato?
 

bardzo sympatyczna oponka...
... ja jeszcze jezdze na salonowych, ale juz nie dlugo, na pewno za jakies 2-3 miesiace bede zmienial, tyle ze jak napisalem najprawdopodobniej skieruje sie ku oponom vredestein ... :027:

Odp: Jakie opony na lato?
 

Właśnie zamówiłem TOYO:P

Opony, jakie są Wasze typy???
 

Chyba przyszedł czas na zmianę opon. Mam 235/45 R19, głośne!!! Czas je zmienić. Zastanawiam się nad 235/55 R17, jakie są Wasze typy?

Odp: Opony, jakie są Wasze typy???
 

Poszukaj bo był już temat omawiany w tym dziale.
Na Forum nie dublujemy tematów.

Pozdrawiam
Wojtek.