Szarpanie przy przyspieszaniu/Usterka układu silnika
 

Witam,
już wydaje mi się że przeszukałem całe forum i nie mogę znaleźć podobnych objawów jak u mnie.
Mój silnik to 1,8 duratec 125KM
Jakiś miesiąc temu podczas ostrego hamowanie (może przypadek) zapaliła mi się usterka układu silnika/ograniczenie prędkości. Po wyłączeniu silnika i włączeniu raz jeszcze błąd zniknął. Po kilku dniach zaczał pojawiać się podczas jazdy. Przy redukcji biegu i gwałtownym przyspieszeniu, przy ruszaniu i ciągłym zwalnianiu ( korki, światła). Pojawił sie też problem z odpalanie, podczas odpalania musiałem mieć wciśnięty gaz żeby złapał. Pojechałem do mechanika, podłączył pod COMP i stwierdził: usterkę przepustnicy i jednego z zwarów podciśnienia. Z racji oszczędności (może pozornych) przepustnice kupiłem używaną jak i używane dwa zawory. Po założeniu zaworów zapalił mi się żółtka kontrolka, a po założeniu "nowej przepustnicy" jeździłem 2 tyg bez problemu aż dzisiaj znowu pojawił się ten sam błąd. Zaznaczę jeszcze że samochód do 3 tys obrotów przyspiesza jak muł i lekko szarpie, dopiero pow. 3 tys ma "kopa". Jesli jadę na piatym biegu stała prędkością 2-2,5 tys czuje delikatne kołysanie.

Ktoś ma pomysł co to jest ?

Bardzo proszę WAS o pomoc.

Odp: Szarpanie przy przyspieszaniu/Usterka układu silnika
 

Możliwe ze masz uwalone zaworki o których przez ostatnie 1-2 miesiecy było dużo pisane przeszukaj forum. A jakie błędy ci sie wyświetlały bo to też ważne.

Odp: Szarpanie przy przyspieszaniu/Usterka układu silnika
 

Poczytaj tu [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Jak wymieniałeś zawroki to możesz miernikiem sprawdzić czy sa dobre, a nawet jeśli jeden jest dobry to pobaw się z tymi co masz w aucie i może sie usa zrobić dobra parę

Odp: Szarpanie przy przyspieszaniu/Usterka układu silnika
 

Wreszcie znalazłem chwile czasu żeby sie tym zając, a raczej zostałem zmuszony przez wzmocnienie sie objawów. Wymieniłem zawory podciśnienia, działają, opór jest odpowiedni na mierniku, klapki się podnoszą. Wylądowałem u mechanika podpiął komputer i odczyta błąd P2135 coś z czujnikiem położenia przepustnic. Stwierdził że mam jechać do serwisu bo może to być ten czujnik, może być wiązka przewodów łączących przepustnicę z pedałem gazu, a może być potencjometr w pedale gazu. Serwis może mnie przyjąć za 3 tygodnie. Ma ktoś może pomysł jak samemu stwierdzić czy to pedał gazu bez wymiany jego ? Może są jakieś wartość napięcia jakie powinny dochodzić do przepustnicy ? Zapomniałem dodać że mechanik stwierdził na kompie że przy ruszaniu pedałem gazu przepustnica nie zmienia konta położenia.