Terkotanie przy odpaleniu? 2.0 TDDI
 

Witam

Zakładam nowy temat bo nie znalazłem żadnych konkretnych odpowiedzi i piszę, bo nie wiem czy ten model tak ma?

Mam Forda Transita MK6 z 2006r. z silnikiem 2.0 TDDI 85KM z oryginalnym przebiegiem 139.669km. Silnik pracuje idealnie, zapala na dotyk, zero dymienia, ogólnie widać ten przebieg, ale moje zdziwienie pojawia się, kiedy go odpalam po postoju.
Dokładnie chodzi o takie w pierwszej fazie terkotanie tak kilka razy. Następuje to przez chwilę po odpaleniu i co najciekawsze, jeżeli zapalam go do tak 1h przestoju w jego pracy, to tego odgłosu nie ma - pali wtedy dosłownie cichutko bez żadnego terkotania. Jeżeli postoi dużej, powiedzmy, że z 2h-3h, to przy odpaleniu słychać ten specyficzny na chwilę terkot i znowu, jeżeli będę go odpalał nawet 100 razy w krótszych odstępach czasowych, tego odgłosu nie ma.
Nie mam pojęcia co to jest?
Auto kupiłem lekko uszkodzone i na tą chwilę nie mam założonego dolotu powietrza do filtra, może dlatego?
No ale ten odgłos pojawia się tylko wtedy jak dłużej postoi.... nie wiem.

Może macie jakiś pomysł o co "kaman"? Może ten typ tak ma?

Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem i wszelką pomoc w rozwianiu wątpliwości.

Pozdrawiam

Odp: Terkotanie przy odpaleniu? 2.0 TDDI
 

Niedawno, może z tydzień temu odpowiadałem na takie pytanie w naszym dziale...

W zasadzie mogą być dwie przyczyny powstawania takiego odgłosu:
- napinany z opóźnieniem napinacz olejowy łańcucha rozrządu,
- ustawiające się z opóźnieniem samoregulatory olejowe luzu zaworowego.
Najczęściej zjawisko pojawia się po postoju mocno nagrzanego silnika, zwłaszcza po dłuższym postoju. Olej prawie cały wtedy ścieka z układu do miski i pompa nie napełni od razu układu.
Rzadziej występuje po zgaszeniu zimnego lub średnio nagrzanego silnika po krótkim postoju. Nieco gęstszy olej pompa łatwiej i szybciej podaje w układ, który w dodatku nie jest całkowicie opróżniony. Olej błyskawicznie dociera do samoregulatorów i napinacza. Oczywiście nie mówię tu o zimowym rozruchu po całonocnym postoju - ale o letnim silniku.

Decyduje gęstość oleju, stan pompy olejowej, stan napinacza i łańcucha rozrządu.

Powinno nieco pomóc przejście na olej wyższej klasy, który utrzymuje poprawne parametry lepkości i gęstości w szerszym zakresie temperatur. Np. 5W/50.

Odp: Terkotanie przy odpaleniu? 2.0 TDDI
 

Dzięki za solidną odpowiedź. Właśnie wczoraj wymieniłem olej na 5W30 Formula F więc szkoda, że nie przeczytałem tego wcześniej ale robić coś z tym czy tak użytkować? Te terkotanie to dla mnie odgłos nic metalicznego, żadne dzwonienie, tak jakby raczej odgłos plastikowy, nie wiem jak to opisać.
I naprawdę mam przejechane oryginalnie 139.882km obecnie więc już miałby takie objawy?

Odp: Terkotanie przy odpaleniu? 2.0 TDDI
 

nieco za mała lepkość stąd objawy, nie z przebiegu. Ja wymieniłbym już na 5/50.

Odp: Terkotanie przy odpaleniu? 2.0 TDDI
 

Sprawdź czy nie wycieka ci paliwo z pompy wtryskowej. Szczególnie z zaworu dawki paliwa.

Odp: Terkotanie przy odpaleniu? 2.0 TDDI
 

Nie nie, żadnych wycieków, silnik i pompa sucho i to nie jest objaw po wymianie oleju. Jak go kupiłem tak było od początku. Zalany był schellem 5w30 i taki zalałem jak jest w instrukcji czyli też 5w30. To w takim razie wymienić na ten 5w50 ? Czy poczekać do wymiany i zrobić te 10.000km ?
Zacząłem też czytać o tym oleju o parametrach 5w50 i tak naprawdę to ten olej nadaje się bardziej dla silników wysokoobrotowych, jak je się bardziej żyłuje a do transita? Nie wiem..... jak mam przebieg 140.000km i producent przewiduje dla 2.0 tddi 5w30 to coś tu jest dla mnie niejasne.
To może złotym środkiem będzie 5W40?

Cytuje info z innego forum na temat 5W50
"Taki olej w silniku 'cywilnym' nie osiąga własciwej temperatury więc silnik pracuje jak by był niedogrzany. Olej nie osiąga pożądanej lepkości. Dlaczego więc są ludzie którzy go leją i zalecają? Są trzy powody:

1. Na olejach tych pisze że są do wysilonych silników sportowych więc klientowi natychmiast świecą się oczka i mysli 'kupię sobie do mojego seicento sport'. Ludzie leją bo taki jest w wyścigówce więc napewno jest "superaśny", a tak naprawdę ten olej im szkodzi.

2. Jak wspomniałem w normalnym silniku zachowuje się on jak niedogrzany, czyli jest bardziej 'gęsty'. Czyli w wyeksploatowanym silniku pomaga utrzymać ciśnienie oleju jeszcze przez jakiś czas. Takie odsuwanie agonii wyhustanego silnika na póżniej - i często ma to sens, bo chcemy pojeździć tak z rok i zezłomować. Myślę, że to miał na mysli kolega arletaj i sam bym tak robił jeśli auto docelowo ma być zajeżdżone i zezłomowane.

3. Handlarz go wlewa by ukryć problem z ciśnieniem, po czym klient płacze że polskie oleje są kiepski bo po zakupie zalał polski olej i świeci się ciśnienie.

Po przeciwnej stronie niż olej xxW50 jest olej xxW30 który jest bardzo 'wodnisty' przy 100 stopniach. W nowoczesnym i nie zużytym silniku taki olej wprowadza mniejsze opory ruchu i podobno zmniejsza spalanie."

Odp: Terkotanie przy odpaleniu? 2.0 TDDI
 

Dyskusji o olejach lepiej nie zaczynać, bo to temat gdzie każdy z dyskutantów jest wybitnym znawcą.

Ale jeżeli już mówimy, że producent zaleca takiej a nie innej klasy olej, to najczęściej nie znaczy, że taki musi być, tylko że taka jest wymagana minimalna jakościowo klasa oleju dla tego silnika. Są oczywiście wyjątki od tej zasady, ale dotyczą specjalnych konstrukcji, nie stosowanych w normalnej eksploatacji.

Producenci samochodów konkurując ze sobą chwalą się zwłaszcza kosztami eksploatacji - na to zwracają szczególną uwagę ich główni odbiorcy, zwłaszcza tzw. flotowi. Dlatego producenci aut podają możliwie najniższe klasy płynów, w tym olejów i wymyślają interwały wymiany oleju dochodzące do 50.000 km. A że rzeczywistość skrzeczy i często odbiega od tych pobożnych życzeń - każdy wie.

Co do silników rodziny Duratorq Puma (w tym 2,0 tddi) - zastanawiałeś się może dlaczego te silniki mają chłodnicę oleju z własnym termostatem? Dlaczego mają natrysk denek tłoków olejem? I dlaczego oleju jest ponad sześć litrów? Dlatego, że w takim silniku tłoki pracują w ekstremalnie niekorzystnych cieplnych warunkach, układ korbowo-tłokowy - jak w każdym nowoczesnym dieslu - jest obciążony dużymi naciskami jednostkowymi, no i mają turbo. A dosłownie w każdej turbinie o trwałości jej łożysk decyduje jakość oleju. Także trwałość łańcuchowego układu rozrządu jest nierozerwalnie związana z prawidłowymi parametrami oleju. Dlatego taką uwagę przyłożono przy konstruowaniu silnika do tego, by olej - typowy, średniej klasy - zapewniał prawidłowe smarowanie i chłodzenie silnika.
Stosując olej wyższej klasy, zapewniasz poprawne parametry w szerszym zakresie temperatur silnika, szczególnie podczas podczas dłuższych przelotów z dużym obciążeniem.

Co do twoich uwag, że olej 5W/50 jest przeznaczony do bardzo wysilonych silników. podrzucam tekst z fabrycznego opisu Mobila1 5W/50

"Dzięki swej zrównoważonej technologii, olej Mobil 1 Peak Life 5W-50 doskonale sprawdza się
i nadaje się do praktycznie wszystkich rodzajach pojazdów i w różnych warunkach eksploatacyjnych. Zastosowania obejmują:

Prawie wszystkie technologie silnikowe
Pojazdy starszego typu
Silniki wysokowydajne
Prawie wszystkie warunki eksploatacyjne."

Zastosowanie takiego oleju zapewne nie zlikwiduje objawów o których piszesz, ale może je nieco zmniejszyć. Generalnie te silniki tak mają - pytanie tylko jak nasilone są te objawy u ciebie.

Odp: Terkotanie przy odpaleniu? 2.0 TDDI
 

Wojtek, szacunek za wiedze i za chęć tak wartościowej odpowiedzi w moim temacie!

Tak więc po przeanalizowaniu twojego posta, pozostaje przy 5W30, dlaczego? Auto u mnie więcej robi krótkich tras, nie jest aż nadto obciążane i te objawy u mnie są naprawdę do zaakceptowania.

Wracając do wątku z olejem. Nie mam zamiaru wymieniać go co 15-20tys km tylko co 10.000km i jakoś nie mam zaufania do mobila więc pozostaje przy tym formula F. Silnik nie bierze grama, jest suchy, od nowości jeździ na 5w30 i ma obecnie 140.200km więc najrozsądniej będzie pozostać przy tych samych parametrach tym bardziej, że napisałeś, że te silniki tak mają.

Jedynie do czego posunę się w przyszłości, może po przejechaniu już tych 10.000km od wymiany, wymienię olej na 5w40 motul x-cess (obecnie też mam taki w innym aucie osobowym) i będę kupował taki sam do dwóch aut.

Dzięki i pozdrawiam

Odp: Terkotanie przy odpaleniu? 2.0 TDDI
 

Ja napiszę tylko tyle....
Mam ten sam objaw w transicie 2.0 tdci, którego zalewam ostatnio Motulem 5W30.
Miałem ten objaw też w łańcuchowym silniku M43 w moim BMW, ale po zmianie oleju z Gulfa 5W40 na Motula 5W40 objaw praktycznie zniknął.
Być może do transita też zaleję ten Motul 5W40.

Odp: Terkotanie przy odpaleniu? 2.0 TDDI
 

Witam Panowie ponownie.

Dzisiaj wymieniłem olej na Motul 5W40 X-cess i różnica jest duża. Na razie nie ma tego objawu terkotania i silnik jakby ciszej pracował ale może to tylko moje odczucia. Na tą chwilę pozostaje przy tym oleju.

Pozdrawiam