Przyspieszenie w durateq 2.0 - odczucia
 

Drodzy forumowicze,

Czy jesteście w stanie podzielić się swoimi osiągami S-MAX z silnikiem duratec 2.0 (benzyna) konkretnie?

W moim przekonaniu auto ma bardzo słabe przyspieszenie w porównaniu do np. mojego bardzo starego forda, który z silnikiem 2.0 w benzynie rwał asfalt.
Co ciekawe, S-MAX ciężko kręci do 4500 obr ale po przekroczeniu tej bariery czuć nagłe odejście, tak jakby dostał jakieś nitro uruchomił jakieś rezerwy. Czy spotkaliście się z czymś podobnym w swoich autkach? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam,
Adrian

Odp: Przyspieszenie w S-MAX durateq 2.0 - odczucia
 

a mój ...stary Eclipse 2,0 w benzynie to dosłownie zwijał asfalt za sobą.

tak na poważnie to nie wieżę żeby jakiś bardo stary ford miał lepsze odejście i więcej niutonometrów niż S max 2.0 z 2010 r.
Podejrzewam że coś temu twojemu Maksiowi dolega i dlatego ma muła .
może spróbuj się przejechać takim samym np u dilera na jeżdzie próbnej jako potencjalny kupiec .

Odp: Przyspieszenie w S-MAX durateq 2.0 - odczucia
 

Ale co się dziwić skoro jest to najsłabszy benzynowiec w S-Maxie. 145 koni a do pociągnięcia kiosk ruchu ważący 1700kg. No nie ma siły żeby to działało. Stary ford 2.0 to ciężko powiedzieć co ale zakładając jakieś Mondeo MK2 lub MK3 to moc podobna lub indentyczna a do ciągnięcie 300-400kg mniej. Że o oporze czołowym nie wspomnę bo S-Max to jakby od frontu 2x większą powierzchnie ma.

Odp: Przyspieszenie w S-MAX durateq 2.0 - odczucia
 

Bardzo stary wiec i pewnie dużo lżejszy.
To że S-max jest dużym i ciężkim samochodem to wiadomo, ale skoro Tobie opornie kręci się do 4,5 tys to może warto podjechać na komputer, zobaczyć czy wszystko w porządku.

Odp: Przyspieszenie w durateq 2.0 - odczucia
 

To że silnik się wkręca dopiero przy 3500-4000 to chyba normalne. Jak napisal latar to najsłabszy silnik w S-MAXie.

Ale to tez kwestia wyczucia auta. Nie raz goniłem sie z audi A3 1.9tdi ktore zostawalo delikatnie w tyle. Ostatnio jeden mistrzu z Laguny III 2.0 150KM nie dał mi rady. On jechał sam a nas było 3 osoby.

Jak dobrze wkręcisz i złapiesz moment zmiany biegu to potrafi esio w benzynce poleciec.
Zgadza się z tym uczuciem nitro. Jak przekroczy silnik ok 3700 zaczyna rwać wszystko za sobą.

Odp: Przyspieszenie w durateq 2.0 - odczucia
 

no co do odczuć to mam takie, że pozostaje pojechać na hamownie zrobić badanie i sądzę że znajdziesz odpowiedz. Zawsze możesz się potem dowiedzieć do ilu będą chcieli podnieść moc.
pozdro

Odp: Przyspieszenie w durateq 2.0 - odczucia
 

W wolnossącym benzyniaku przyrosty mocy będą znikome.

Odp: Przyspieszenie w durateq 2.0 - odczucia
 

Być może trafił ci się jakiś strucel ten Maxiu ;) a duratec nie ma tyle Nm co ma duratorg
z drugiej strony to przecież bardziej klasa miniwanów 7 osobowych , o dość sporych gabarytach wiec powinno się go porównywań raczej z innymi w tej klasie .

Dlatego wcześniej przekornie przytoczyłem mojego byłego MITSUBISHI - ECLIPSE

Jesteś pierwszym kto po zakupie narzeka na S max a.

Odp: Przyspieszenie w durateq 2.0 - odczucia
 

Na filmiku (znaleziony, nie mój) wygląda to całkiem, całkiem jak na tyle koni w benzynie przy tej masie i oporach. No i obroty powyżej 4,5 tys, więc to pewnie powyżej ich silnik ma swoją "moc" :D

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: Przyspieszenie w durateq 2.0 - odczucia
 

Masa. Pamiętam moje rozczarowanie, jak objeźdzałem testowo S-maxa TDCI 2,2 175KM - mając w pamięci, jako orównanie, 2.0 TDCI z mondka MKIII.
Dodatkowe kilogramy robią swoje.