Gaśnięcie na niskich obrotach po przejechaniu 7-10 km
 

Witam,
od dwóch tygodni borykam się z problemem, mianowicie:
Jadę sobie np 7-10 km (tyle mam do pracy) i nagle obroty silnika przy staniu w korku czy wysprzęgleniu nie ustawiają się na 900 jak zwykle tylko na około 1100. Słychać takie dziwne "cykanie" i następnie auto gaśnie. Przegazuję kilka razy (zgaśnie kila razy w między czasie) żeby nie spadał na niskie obroty i wraca do normy. Nie mam włączonej klimy, radia, nawiewu po prostu jadę. Światła są tylko włączone. Byłem z tym u mechanika znalazł przebicie na kablach rozruchowych i je wymienił wraz ze świecami przy okazji. Po tygodniu temat wrócił. Specem nie jestem, może ktoś z Was nakieruje na co patrzeć ?

Odp: Gaśnięcie na niskich obrotach po przejechaniu 7-10 km
 

Na przepustnicę. Zacznij od jej wyczyszczenia. Błędy też sprawdź, czy jakieś nie wiszą jako oczekujące (już są, ale jeszcze nie przekroczyły wartości progowych, przy których włącza się lampka).

A to Ford czy Opel?

Odp: Gaśnięcie na niskich obrotach po przejechaniu 7-10 km
 

Witaj, Ford Fusion 1.4 2008r benzyna. Błędy sprawdzę jutro za pomocą mechanika dam znać jak będę po ... zobaczymy co diagnostyką komputerową znajdzie.

Odp: Gaśnięcie na niskich obrotach po przejechaniu 7-10 km
 

Witam,
wczoraj przejechałem z domu do pracy i z powrotem bez "zdarzeń" (obroty na luzie w normie = 900).
byłem u mechanika:
1. Na kompie nie wyszło nic niepokojącego.
2. Dla świętego spokoju przeczyścili przy okazji przepustnicę.

Zalecili mi bym pojeździł trochę na wysokich obrotach.

Dziś dojechałem do pracy bez gaśnięcia (zgodnie z zaleceniem na wyższych obrotach - czyli de facto opóźniałem zmianę biegów), ale w zamian obroty stojąc na luzie przed światłami cały czas nie spadały poniżej 1400-1500! Słychać było, że są podwyższone. Czasami falowało pomiędzy 1400-1500.

Po dojechaniu wyłączeniu silnika i ponownym włączeniu stojąc na luzie ma swoje "normalne" 900. Zobaczymy co będzie dalej...

Co myślicie ?

Odp: Gaśnięcie na niskich obrotach po przejechaniu 7-10 km
 

Ale wiesz, że obroty 900 to i tak wysoko. Normą jest ok 800, dokładnie 745.
Natomiast porada mechaników nie jest głupia. Pojedź na jakaś autostradę/ ekspresówkę, rozpędź auto, albo parę razy spod świateł wystartuj jak do rajdu.

Odp: Gaśnięcie na niskich obrotach po przejechaniu 7-10 km
 

Pojeździłem dwa dni na wysokich obrotach... Dziś rano jak go odpaliłem znowu miał 1500 na jałowym. Po przejechaniu 5km i ponownym rozruchu miał 1100, ale na jałowym spadło raz do 500-600 ale nie zgasł. Później falował 1000-1200. Tak więc nadal go coś boli. Jakieś pomysły? Silniczek krokowy czy coś? (nie znam się). Będę wdzięczny za informację i porady.

Odp: Gaśnięcie na niskich obrotach po przejechaniu 7-10 km
 

Ktoś coś?

Odp: Gaśnięcie na niskich obrotach po przejechaniu 7-10 km
 

Niestety nie ma prostej regulacji mechanicznej obrotów biegu jałowego.
Proste to było w starszych autach. Tu wszystko opiera się na czujnikach.
Za bieg jałowy odpowiadają czujniki:

1. czujnik położenia przepustnicy
2. czujnik regulacji biegu jałowego

(oba są w przepustnicy, której się nie naprawia, tylko wymienia. Oczywiscie mechanicznie można czyścić, ale jak wiadomo niewiele to pomaga, bo steruje elektronika)

3. czujnik położenia pedału gazu

(jest w pedale gazu, też się nie naprawia, tylko wymienia pedał gazu)

4. czujnik pedału sprzęgła

(jest przy pedale sprzęgła i odpowiada za sterowanie skrzynią, pracą silnika i obrotami, także jałowymi. I również tylko się go wymienia.

5. czujnik temperatury silnika.
(jest w głowicy koło cewek)

Poza tym:

6. czujnik położenia wału korbowego
Odpowiada za prędkość obrotową silnika, jest koło koła zamachowego.

7. czujnik położenia wałka rozrządu
Odpowiada za synchronizację kąta wyprzedzenia zapłonu i kolejność podawania wtryksu paliwa. Jest koło pokrywy głowicy cylindrów od tyłu silnika

Odp: Gaśnięcie na niskich obrotach po przejechaniu 7-10 km
 

Niestety temat trochę "zaniedbałem", ze względu na brak czasu i pilniejsze potrzeby...

Teraz jest tak, że codziennie rano jak go odpalam obroty idą do góry i później spadają do 400-500 czasem zgaśnie a czasem nie. Po Powtórnym odpaleniu pokazuje 1500. Po przejechaniu (zapewne rozgrzaniu) jak się zatrzymam i wyłączę go i włączę to wraca do standardowego 800.

Patrzyli znowu do przepustnicy ale tam czysto.

Wczoraj np jak jechałem to ni z tego ni z owego zgasł. Po 1500 i "restarcie" miał 800 i wszystko grało. Bardzo mnie martwią te obroty, a nie bardzo uśmiecha mi się wymiana 7 czujników, bo któryś "może pomoże" włącznie z częściami to mogę zbankrutować :) (oczywiście bardzo dziękuję za wskazówki od czego może to zależeć)

To falowanie i podwyższone obrotu powodują też, że żre paliwo jak szalony :(

Wygląda na to, że chyba zacznę od tych czujników przy przepustnicy, ale jak pisałem wcześniej jestem laikiem w sensie mechaniki i zdaję się na wiedzę mechanika do którego jeżdżę od bodajże 12 lat (3 kolejne auta) ... jak będę miał progres napiszę.

Ktoś kojarzy jaki jest koszt przepustnicy z tymi czujnikami tak +/- ?

Odp: Gaśnięcie na niskich obrotach po przejechaniu 7-10 km
 

Sprawdz luzy zaworowe