Rdza na klapie/zamku.
 

Witam ponownie!

Poszukiwań autka marzeń ciąg dalszy (swoją drogą mógłby być wątek podwieszony z opiniami o samochodach z ogłoszeń motoryzacyjnych dotyczących Galaxy, tak jak to można spotkać chociażby na forum busików - kilka modeli mógłbym już opisać i zaoszczędzić niejednemu drogi ;) ).

Więc tym razem coś co mnie zastanawia, mianowicie rdza na tylnej klapie, zamku i nawet bolcu, na którym zamek się zakleszcza. Czy w Waszych samochodach jest to całe pokryte rdzą? Widziałem modele z 2001, które mają ten cały element w bardzo dobrym stanie i niemal bez śladu rdzy, natomiast autko, które mnie zainteresowało ma nawet ten bolec, przecież znajdujący się wewnątrz pojazdu, cały pomarańczowy, zeżarty rdzą. Są to dla mnie przesłanki, że samochód był uderzony i było przy nim coś robione, ale dla pewności wolę zapytać Was, użytkowników tych samochodów o opinie. Jak ten element wygląda u Was? Chodzi mi o modele po liftingu.

Dziękuje i pozdrawiam! :fcp29

Re: [MK2] Rdza na klapie/zamku.
 

ja bym na to spojrzał wprost przeciwnie.....jak widać na nim ślady rdzy to raczej masz pewność, że jest orginalny czyli tyle lat co cała fura. Oczywiście jak trafisz na cfaniaka który picuje na sprzedaż to na pewno nie kupi nowego. Niestety u mnie też już zamek z siłownikiem jest nowy a okolice bolca były już czyszczone i zabezpieczone farbą przed rdzą.

Re: [MK2] Rdza na klapie/zamku.
 

Dzięki Tomi! Rzeczywiście nie patrzyłem na to od tej strony. Pytanie tylko, czy w 7 latku może być to aż tak zeżarte? Miałem 11 letniego francuza i ten bolec był bez śladu rdzy, a chyba nie są pod tym względem lepsi od Forda...

Pozdrowienia!

Re: [MK2] Rdza na klapie/zamku.
 

niekoniecznie lepsi.....klapa jest dość duża, a wilgoć się skrapla i gdzieś się musi skroplić i to jest problem większości aut z duża klapą

Re: [MK2] Rdza na klapie/zamku.
 

Może masz rację i to taki newralgiczny punkt jest... Ktoś jeszcze podzieli się stanem swojej klapy/zamka? ;)

Pozdrowienia!

Re: [MK2] Rdza na klapie/zamku.
 

No ja mam 2001 galaktyke i nie ma śladu rdzy na bolcu a śmiem twierdzić, że bolec jest oryginalny.
Niby czemu ma to rdzewieć jak jest dobrze zrobione w fabryce.

Re: [MK2] Rdza na klapie/zamku.
 

Moj ojciec jak kupil kiedys kadeta tez mial takie objawy.
Okazalo sie, ze tyl auta byl przytopiony i potem caly tyl rdzewial.

Podnies z tylu wykladzine, sprawdz za oslonami przy nadkolach i ogolnie sprawdz pod tym katem.

Jak ma hak, to mogl za gleboko lodke zwodowac np.

Re: [MK2] Rdza na klapie/zamku.
 

No i w tym momencie jest nad czym myśleć, skoro kolega Sp4jkk nie ma nawet śladu rdzy, a tam dosłownie się z bolca sypie...

Dzięki za radę Figer, postaram się jeszcze go przekopać przed zakupem, zdecydowanie wolałbym uniknąć egzemplarza umoczonego ;)

Pozdrowienia!

Re: [MK2] Rdza na klapie/zamku.
 

Moja Gala - zero rdzy.
Czego wszystkim życzę.
Pozdro :fcp29

Re: [MK2] Rdza na klapie/zamku.
 

To wygląda na to, że jednak coś musi być nie tak, skoro większość wpisujących się, z rdzą nie ma problemów... Szkoda, bo się już trochę na niego napaliłem... :fcp19

Dzięki za wszystkie opinie Panowie! Pozdrowienia!