Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ogólnie o motoryzacji (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=122)
-   -   Kolizja na parkingu (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=299518)

sqoczek 11-08-2019 19:29

Kolizja na parkingu
 
Witam,
mam fiestę z 2005. Na parkingu kierowca cofając autem z hakiem wjechał mi w zderzak a następnie w chłodnicę. Czy takie coś można naprawić z odszkodowania bezgotówkowego z OC sprawcy?

tomaszjan31 11-08-2019 19:47

Odp: Kolizja na parkingu
 
Zdecydowanie tak

juri2069 11-08-2019 19:56

Odp: Kolizja na parkingu
 
Właśnie po to jest OC 8)

sqoczek 11-08-2019 20:32

Odp: Kolizja na parkingu
 
a szkodę może zgłosić tylko właściciel polisy auta? Czy współwłaściciel też?

hak64 12-08-2019 12:47

Odp: Kolizja na parkingu
 
Szkodę może zgłosić nawet użytkownik (nie musi być właścicielem). Zgłaszając szkodę do ubezpieczyciela sprawcy domagaj się przyjazdu rzeczoznawcy na oględziny pojazdu. Istnieje uproszczona metoda likwidacji szkód - na podstawie fotek uszkodzeń nadesłanych przez samego poszkodowanego, ale zwykle takie wyceny są mocno zaniżone. Na wizytę rzeczoznawcy umów się w warsztacie, gdzie można zdemontować zderzak do oględzin (kosztem pracy mechanika możesz obciążyć ubezpieczyciela), bo niektóre uszkodzenia będą widoczne dopiero po zdjęciu zderzaka. Masz prawo do korzystania z samochodu zastępczego (od dnia zdarzenia do otrzymania wyceny szkody, plus tzw. technologiczny okres naprawy). Auto zastępcze możesz wynająć nawet od osoby prywatnej (potrzebna umowa najmu z określoną stawką dzienną). Jak będziesz miał wycenę szkody, to się tym pochwal - sprawdzę, czy cię nie oszukali.

prokop123 12-08-2019 14:12

Odp: Kolizja na parkingu
 
W zeszłym tygodniu stojąc pod gabinetem lekarskim, czekając na żonę, byłem świadkiem takiego wjechania hakiem w chłodnice ;/

Ofiarą była Audi A4 w najnowszej budzie a ofiara która to zrobiła po prostu cofała SUVem, na bank miała kamerę i czujniki bo to był nowy volvo xc90 i nic nie pomogło usłyszałem tylko huk, nie wiedziałem skąd doszedł, później tylko pisk opon i zobaczyłem jak z parkingu bez powodu szybko ucieka ta Pani, wyszedłem z auta ale auto znikło juz za rogiem i nie widziałem rejestracji. hak wbił się w A4 a przy szarpnieciu wyrwał kawał dziury w grillu ;( smutny widok, sprawczyni uciekła, niestety stałem już dość długo i wideo-rejestrator już nie nagrywał wiec nie miałem jak pomóc... żal bierze że można rozwalić komuś auto i uciec z miejsca wypadku.

sqoczek 12-08-2019 21:02

Odp: Kolizja na parkingu
 
akurat w moim przypadku trafiłem na uczciwego sprawcę, ale tydzień temu w Bytomiu ktoś wyjeżdżając z parkingu walnął mi w lewe tylnie koło, obtarł nadkole do blachy i tylni zderzak i zwiał... w sklepie byłem 10 min maks, a dzisiaj pod domem ktoś mi przywalił drzwiami... jakiś pech...

ale wracając do haka, chciałem naprawiać w fordzie, ale nikt ze znajomych nie potrafił wyrazić pozytywnej opinii o najbliższym fordzie, opinie w necie też masakryczne, wiec zgłosiłem szkodę bezpośrednio do ubezpieczyciela sprawcy.

Zaoferowano możliwość wynajmu auta zastępczego (zwrócą koszt najmu dzienny do określonej kwoty), miałem opcję oględzin rzeczoznawcy na miejscu lub w ich partnerskim serwisie, który może opiniować jak rzeczoznawca.

Wybrałem najbliższy warsztat (50km), mają dobre opinie. Chłodnicę klimy mam wgiętą do środka i zapadniętą, jakieś połamane plastiki w środku. Bez rozbierania ciężko określić co do wymiany. Jutro mam podjechać na oględziny.

hak64 13-08-2019 07:59

Odp: Kolizja na parkingu
 
Cytat:

Napisał sqoczek (Post 3162796)
zgłosiłem szkodę bezpośrednio do ubezpieczyciela sprawcy.
Zaoferowano możliwość wynajmu auta zastępczego (zwrócą koszt najmu dzienny do określonej kwoty), miałem opcję oględzin rzeczoznawcy na miejscu lub w ich partnerskim serwisie, który może opiniować jak rzeczoznawca.
Wybrałem najbliższy warsztat (50km), mają dobre opinie. Chłodnicę klimy mam wgiętą do środka i zapadniętą, jakieś połamane plastiki w środku. Bez rozbierania ciężko określić co do wymiany. Jutro mam podjechać na oględziny.

Kolego, dokonanie wyceny szkody jest obowiązkiem ubezpieczyciela, zgadzając się na przyjazd do wyznaczonego warsztatu, zaoszczędziłeś ich kasiorę, nie swoją. Ponadto dałeś sobie wyrwać z ręki tak poważny argument, jak korzystanie z samochodu zastępczego od dnia zaistnienia szkody. Skoro mogłeś przyjechać na oględziny, to auto nadaje się do jazdy, tym samym ubezpieczyciel zapłaci tylko za korzystanie z wozu zastępczego wyłącznie w czasie naprawy. Ubezpieczyciel ma prawo oferować samochód zastępczy, czy naprawę w ich warsztacie partnerskim, ale poszkodowany nie ma obowiązku korzystać z takiej oferty. Sam decyduje gdzie i czy w ogóle naprawia swoje auto (może przecież sprzedać w stanie uszkodzonym). Korzystanie z warsztatów partnerskich ubezpieczyciela ma tę zasadniczą wadę, że naprawa zostanie dokonana zgodnie z oczekiwaniem likwidatora szkody (jak najtaniej), a nie poszkodowanego. To samo dotyczy samochodów zastępczych z wypożyczalni współpracujących z ubezpieczycielami - oni dyktują warunki, a ty je akceptujesz.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 18:48.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.