Chłodzenie silnika
 

Przeglądając posty i problemy związane ze złym obiegiem płynu chłodzącego
oraz z utrzymaniem odpowiedniej temperatury silnika wpadłem na taki pomysł godny zastosowania.
Ponieważ często stosowana jest woda (niedestylowana) z różną zawartością kamienia, który osadzając się na ściankach zamkniętego obiegu chłodzącego z czasem utrudnia przepustowość obiegu, złe działanie czujników temperatury oraz szybsze uszkadzanie się pompy wodnej.
Proponuję dolewać CALGON do pralek, który neutralizuje i przynajmniej kamień nie będzie przyczyną złej temperatury silnika.
Muszę zastosować to u siebie dopóki nie jest za późno, bo nawet kupiony płyn chłodniczy należy odpowiednio rozcięczać wodą z "zawartością kamienia".

Re: CHŁODZENIE SILNIKA
 

Kolego , ale ten co reklamował CALGON poszedł z torbami. Ty też uważaj żebyś nie musiał wymieniać silnika. Jajka,fusy herbaty też już testowali na nieszczelność,alo to były syreny, warszawy nyse. Ale Pozdr ...nie popełnia błędów ten kto nic nie robi

Re: CHŁODZENIE SILNIKA
 

Jeśli do płynu w układzie chłodzenia, dolejesz ok 1-1,5 litra wody (nawet takiej z kamieniem) to nic Ci sie nie stanie i kamień się nie osadzi. Te płyny są wodorozcieńczalne, więc spoko

Re: CHŁODZENIE SILNIKA
 

Jak kupisz dobry płyn do chłodnic a niebędziesz jezdził nigdy na wodzie kamień niema prawa Ci sie zrobić. Bądz spokojny

Re: CHŁODZENIE SILNIKA
 

woda destylowana to naprawde taniej wyjdzie jak kupić ten Calgon

Re: CHŁODZENIE SILNIKA
 

Mnie nie interesuje, czy ktoś splajtował ja mam dowód na swojej pralce, że stosując calgon prawie zawartość kamienia jest niezauważalna.
A co do silnika to totalna bzdura. Prędzej będziesz naprawiał drożność obiegu chłodzenia jak calgon zniszczy silnik.
W pralce cienkie ścianki z blachy połączone wężami gumowymi nie uszkodziły jej a co dopiero grube kanały w bloku silnika i grube węże gumowe odporne na różnice temperatur i warunki atmosferyczne.
Przejrzyj posty związane z chłodzeniem to odczytasz podpowiedzi że przyczyna to kamień, oczyść czujnik z kamienia itp.
Nawet lepiej że odradzasz bo to może być dowód za kilka lat, że on jednak miał rację.
Do niczego nikogo nie zmuszam tylko proponuję.

Re: CHŁODZENIE SILNIKA
 

a umycie palca w porównaniu z papierem toaletowym nic nie kosztuje.
Mając takie auto żałujesz 1 dozy calgonu to chyba jesteś z Krakowa.

Re: CHŁODZENIE SILNIKA
 

Chciałeś opini innych to je masz. Możesz lac i musztarde. Nie jestem z Krakowa ale zanim kogoś obrazisz zastanów sie przed zakładaniem postu. Powodzenia

Re: CHŁODZENIE SILNIKA
 

to czy jestem z Krakowa czy nie nie ma żadnego znaczenia.
calgon to sobie możesz stosowac jak masz w układzie wode, a płyn chłodniczy to nie woda tylko roztwór chemiczny który nie wiadomo jak będzie reagował z Calgonem. Może ten płyn straci swoje własciwości i np. zmieni się temp. wrzenia, albo temp. zamarzania - ja tego nie wiem i nie zamierzam eksperymentować.
W ten sposób to może do zbiorniczka z płynem hamulcowym jakiegoś innego specyfiku oraz do oleju silnikowego innego i zrobi się taki misz-masz a potem się będziesz dziwić że auto zachowuje się nie tak jak powinno.

Skąd wiesz że po Calgonie nie zacznie schodzić ten kamień i zamieni płyn w jakieś "****o" , przecież w pralce woda w czasie prania wymieniana jest kilka razy a w aucie to mam miejsce (powinno miec) co 2 lata lub ileś tam kilometrów.

Sam jestem ciekaw skąd Ty jesteś, gdzie takie pomysłowe DOBROMIRY poczynają swój żywot, bez urazy, pozdrawiam

Re: CHŁODZENIE SILNIKA
 

marwyk ...CALGON sprawdza mu sie w pralce, my wypowiadamy sie co o tym sądzimy a on mówi o papierze toaletowym albo że jesteśmy z krakowa. Zawsze służe pomocą na ile potrafię , nie twierdze ze mam racje, ale niech mu płyn dostaje sie do oleju zrobi mu kapitalkę . Jak widać nic go nieprzekonuje ale i takich ludzi jestem w stanie tolerować . A co do Krakowa chetnie bym go odwiedził, co ma rejon do ludzi i ich poglądow Pozdrawiam