View Single Post
Stary 08-12-2008, 23:26   #6
KAMIL1515
ford::beginner
 
Zarejestrowany: 08-12-2008
Postów: 10
Domyślnie Re: Serce Autka nie domaga :( Czyżby koniec silnika??

Najlepiej jest kogoś skrytykowac a ja proszę was o pomoc w tym co się stało.

Lampka od oleju się zapałiła, sparwadzam że jest olej , silnik ma normalną temperaturę więc pomyślałem że to uszkodzenie czujnika.

Biały dym, spalanie płynu od chłodnicy - czy to znaczy że juz mam nie jezdzić ?? Raczej nie.

Problem z kontrolką jest od około 4,5 dni. Gdy silnik przedwczoraj zaczoł nierównomiernie pacować, zgasiłem go i niemam zamiaru już nim jezdzić. Teraz tylko hol i do warsztatu chociaż pewnie autko było by wstanie dojechac ale wolę nie ryzykować.

Rozbierałem silniki opla i vw ale o fordzie nie mam pojęcia. Cieżki dostęp do niego i wogóle jakiś taki dziwny ten silnik. Jak wymieniałem ten łańcuszek od rozrządu to wiedziałem że jak coś walnie to samemu będzie cięzko. A jak miałem opla vectrę to silnik mogłem od zera składać.
Przed zakupem znajomi mi mówili że nie kupuję się samochodów na f a ja nie chciałem słuchać.

i a tyle mądry nie jestem żeby sobie silnik zatrzeć czy zagotować.

liczę na jakieś sugestje

jutro albo pojutrze napiszę co tam w środku słychac jak go rozbiorę
KAMIL1515 jest offline   Odpowiedź z Cytatem