View Single Post
Stary 15-12-2008, 15:22   #2
Magik123
FORD|ZAWODOWIEC
 
Zarejestrowany: 01-10-2007
Model: Volvo
Silnik: spalinowy
Rocznik: nie młody
Postów: 5,297
Domyślnie Re: [MK7][MK6] Naprawa zaworka odpowietrzania skrzyni korbowej

Kolego CinoSSS wszystko ok, dobry pomysl z ta regeneracja, ale wlasnie jest jedno ale, przerabialem to u siebie bo falowal mi przy rozgrzewaniu sie, i zrobilem identycznie jak i ty, ja mam plastikowy zaworek bez tych dziurek do okola, no ale zasada dzialania jest ta sama.

Tez myslalem tak jak Ty, i wlasnie w tym sek ze ciezko jest zrozumiec ta zasade dzialania tego zaworka, niby to proste ale jednak nie.
Otóż zauwazyles pewnie ze przy otwartym zaworku ten bolec w srodku jest pogrubiony, do tego zeby zamknac lub przymknąc zasysane powietrze do kolektora.
U mnie jak zaworek byl zrobiony tak jak u ciebie, silnik chodzil nie rowno, ale wystarczylo wyjac zaworek z uszczelki, na pracujacym silniku i podlaczonej rurce, wziac srubokret i wcisnac ten grzybek w srodku do konca i auto chodzilo rowniutko.

Rozebralem ten zaworek jeszcze raz i obciąlem sprezynke o polowe, zlozylem i samochod chodzi jak powinien.

Chodzi o to ze jesli ten grzybek w srodku jest docisniety sprezyna do konca, nawet jesli minimalny przeplyw powietrza jest, wtedy na wolnych obrotach silnik non stop dostaje powietrze ze skrzyni korbowej i chodzi nie rowno, dlatego ze podcisnienie z kolektora nie ma mozliwosci podciagniecia tego bolca do gory i przymkniecia przeplywu, przy dodawaniu gazu, zaworek opadai otwiera przeplyw gazow.

Ale jesli zaworek w srodku lata sobie luzno, wtedy podczas pracy silnika na wolnych obrotach, podcisnienie z kolektora zasysa ten zaworek w srodku, tak ze on tym swoim pogrubionym bolcem przymyka dziurke i silnik pracuje rowno.

Uszkodzenie tego zaworka po pewnym czasie jest bardzo proste, otoz na samum koncu tego bolca, to pogrubienie sie poprostu wyciera i umozliwia zasysanie dodatkowego powietrza(sprezyna nie pozwala na mocniejsze zassanie tego bolca i tym samym przymkniecie przelotu.

Ale jesli uciac sprezyne, wtedy ten bolec ma mozliwosc wiekszego skoku i dokladniejszego domkniecia dziurki.

Zamotane to troche, ale mniej wiecej tak to dziala.
Jesli Tobie pomoglo rozciagniecie sprezyny to ok, ale zasada dzialania tego zaworka jest podobna do tej co opisalem.

Dla tych co maja podobne problemy, proponuje maly test, jesli wezyki sa ok to wyciagnac zaworek z uszczelki gumowej, ma byc podłaczony do wezyka, silnik odpalony, bierzemy cienki srubokret i wciskamy grzybek do konca, jesli auto silnik sie uspokoi i zacznie pracvowac ok to rozebrac zaworek i przyciac sprezynke z 0,5cm

Dodam ze nowy zaworek rozniez w srodku lata sobie luzno.
Magik123 jest offline   Odpowiedź z Cytatem