Cytat:
Napisał Schem
A ja po wirusie mam problem z trakcją...
Wczoraj pojechałem do Limanowej - nie podjechałem pod górę. Pierwszy raz w życiu.
Kuzyn musiał po nas zjechać terenówką.
Przedwczoraj podjeżdżałem trzy razy pod górę na mojej budowie...
Tego wcześniej nie było...
Trochę lodu i świeżego śniegu i po zawodach...
Nawet spróbowałem na jedynce bez gazu... ujechałem 200 m i zacząłem jechać w z powrotem dół... nie dotykając gazu...
Dopiero spory rozpęd i 3 bieg, ok. 1000 rpm, dał radę...
Żona się ze mnie śmieje, że jeżdżę jak "turysta z centralnej Polski" :fcp27
Pierwszy raz w życiu kupię łańcuchy?
|
No chyba, że oponki słabawe ... skąd przekonanie, że to wina wirusa ??