Witam Wszystkich....
Chciałbym opisać przypadek a raczej usterke z która żaden serwis nie może sobie poradzic. Ogolnie chodzi o to że autko poszarpuje...bardzo delikatnie przy przyspieszaniu.
Ustreka pojawila mi sie jakie miesiac temu gdy dolalem na stacji polowe baku i po odjechaniu odrazu zaczal mi poszarpywac na zakresie 1000 - 2000 obrotow. Od tamtego czasu usterka nie zawsze sie pojawiala i jest nieregularna.
Co udalo mi sie zauwazyc i co jest powtarzalne:
1. Usterka wystepuje gdy temperatura na zewnatrz spada ponizej -2 stopnie.
2. usterka nigdy nie wystapila na zimnym silniku, dopiero po lekkich nagrzaniu....czyli po ok. 10 km podrozy
Autko pracuje bez zarzutu....schodzi z obroto idealnie....na luzie jest ok....odpala za pierwszym razem nawet w -20stopniach
W serwisach nie udlao im sie zlokalizowac usterki....kolega wykasowal mi blad P1551. I od tamtego czasu ASO twierdzi ze nic nie ma chociaz jazda z testerem udowodnila ze faktycznie cos jest nie tak. Ale nie podpieli aparatury a po dolaniu 10 litrow paliwa nic nie szarpalo.
Kompletnie nikt nie wie co moze byc przyczyna. Poszarpywania sa tak male ze komputer tego nie rejestruje. Nie wiem czy moze to byc przyczyna paliwa...bo juz przelalenm bak ok 5 razy. Dziwi mnie ze ma to zwiazek z temperatura otoczenia. Ktos mi sugerowal filtr paliwa do wymiany. Autko ma dopiero 22tys km.
Prosze moze macie jakies sugestie co tu robic bo sklaniam sie do tego ze jednak "samochody na F...."
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Albo to takie serwisy mamy i takich specow....a powiem szczerze ze w serwisach ASO stracilem lacznie 17 godzin .....pieniazkow nie licze.
Pozdrawiam