Cytat:
Jeżeli kolego na odłączonym lepiej zagadał to jak jest podłączony to masz zbyt wczesny wtrysk bo za bardzo przyspiesza. Lepiej podłączyć ten korektor i cofnąć trochę zapłon na pompie...
|
to dziwne, bo na pompie obecnie mam ustawiony zapłon na pozycję fabryczną czyli 0
poza tym, kiedyś kąt trochę opóźniłem (przesunąłem koło o 1mm) a rechot nadal był... z tego by wynikało, że ten korektor w pierony przyśpiesza ten wtrysk, jeszcze inaczej pisząc - jest popsuty - bo gdyby działał poprawnie, to przy fabrycznym ustawieniu koła pompy rechotu by nie było - dobrze rozumuję?
potwierdził nawet to dzisiaj jeden mechanior w mieście, podjechałem do niego z ciekawości , powiedział, że jakbym mu podał numer pompy to w miarę tanio załatwiłby mi używany korektor
mówił jeszcze, że w tych endurach to co silnik, to inne kombinacje są zastosowane
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. powiedział, że u mnie są dwa "przyśpieszacze" - jeden z tyłu pompy mechaniczny - termostat woskowy zaciąga wajchę przyśpieszenia wtrysku (zaznaczyłem na zielono), zaś z przodu jest korektor hydrauliczny (zaznaczyłem na czerwono) sterowany czujnikiem temperatury umieszczonym w obudowie termostatu :|
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
po odłączeniu tego z przodu, który zdecydowanie przyśpiesza wtrysk utrudniając odpalanie i powodując ten brzydki rechot, pozostał jeszcze ten z tyłu mechaniczny, dzięki któremu silnik mógł zostać odpalony (powtarzam, że odpalałem po nocy przy 0oC)
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Co Ty na to kolego? myślisz, że mogę temu mechanikowi zaufać? wyglądał na takiego, który się zna na rzeczy... i nie powiedział mi: "ford ****a wort"
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.