Temat: [Mondeo 1993-1996] "Dziura" przy nagłym dodaniu gazu
View Single Post
Stary 07-04-2009, 23:19   #1
mirobo
ford::average
 
Zarejestrowany: 03-06-2007
Model: Fiesta mk7
Silnik: 1.4
Rocznik: '12
Postów: 71
Smile "Dziura" przy nagłym dodaniu gazu - rozwiązane

Witam.
Albo nie doczytalem, albo przeoczyłem jakiś temat......
Ale po kolei:

Do tej pory zero problemów z mondkiem...
Aż nagle, (w połowie trasy) po zatrzymaniu na czerwonym świetle "zdechł"...
Ponowne odpalenie--> zero problemów.
Zielone światło ruszam--> pierwszy bieg--> spoko --> drugi bieg --> "żabka" pełną gębą...
I tak po kolei--> 3,4 i 5 bieg to samo...
Stało sie to nagle...i było tylko coraz gorzej...moc silnika spadała w oczach, silnik coraz bardziej dławił się i dusil..Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Spalanie wzrosło o 100% !!
Odpalanie i wolne obroty--> jak najbardziej w porządku...

Najpierw próba "wody" po ciemku--> żadnych przebić na przewodach do świec....
Ale żeby było OK --> wymieniłem świece na Platinum + przewody Motorcraft
Na poprzednich była przerwa już okolo 2,5 mm !!
Efekt--> średnia poprawa --> "żabek" jakby mniej

Następnie--> czyszczenie przepływki--> lekka poprawa
Następnie--> czyszczenie silnika krokowego --> brak efektu

Następnie--> wymiana sondy lamda--> Duża poprawa--> brak "żabek", spalanie spadło "drastycznie", ale pojawiła się dziura przy gwałtowniejszym dodawaniu gazu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Oczywiście po każdym czyszczeniu, jak i wymianie --> samoadaptacja!!

I tu już mi ręce opadają.....
Odpalanie --> zero problemów--> "na dotyk"
Wolne obroty --> marzenie
Wszystko, lub prawie wszystko po kolei przeczyszczone + samoadaptacja
Tankowanie non stop na tej samej stacji paliw Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dodam tylko, że pojawiła mi się okopcona końcówka rury wydechowej, ale na 100% nie jestem pewien, czy przed tą awarią też nie była....

No i mogę zapomnieć o zwianiu ze skrzyżowania (jak na to pozwala silnik 1.6) .....gaz do dechy, a tu zonk..-> ruszam, a po przejechaniu około metra przez ułamek sekundy auto zatrzymuje się, jakby ktoś wdepnął hamulec do oporu.... a potem już "idzie"...

Takie objawy mam także na każdym biegu (przetestowane)--> delikatne dodawanie gazu --> jest OK, natomiast szybka zmiana biegów i gaz--> to samo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Pozdrawiam i proszę o jakieś sugestie...

Ostatnio edytowane przez mirobo ; 06-05-2009 o 19:23
mirobo jest offline   Odpowiedź z Cytatem