Odp: FF II 1.6Ti-Vct - przepustnica?
Witam,
No i jak skończyło się z tą naprawą?
Ja wybieram się wkrótce do mechanika.
Dzisiaj w zimny poranek ta kontrolka zapalała się za każdym razem gdy zatrzymywałem się w potężnym korku. Dosłownie ze 20 razy musiałem go na nowo odpalać i trzmać nogę na gazie. Koszmar.
|