Witam, escort 1.6 16v 96 rok + lpg (montowana w 2005 roku chyba II generacji)
autko mam od kilku dni, nie bylo takich problemow wczesniej dopiero dzisiaj sie zaczelo cos dziac po przejechaniu calego baku z gazem auto zaczelo zwalniac (brak gazu) myslalem, ze sam sie przelaczy na benzyne ale nie musialem sam przelaczyc i zaczal jechac strasznie slabo 2500 obrotow to max i na 4 biegu pod gore nie ma szans, zeby wjechac ... jakos dojechalem na 2-3 biegu na stacje zatankowalem gaz i tu problem bo w trybie automatycznym gaz wlacza sie po osiagnieciu 3000 obrotow a na luzie gaz do dechy na benzynie i 2500 obrotow max... momentami dalo rade podciagnac pod 2700 takimi roznymi manewrami ze delikatnie po kawaleczku wciskalem gaz i nagle cofalem i wciskalem mocniej ale nie wskoczylo na 3000 ... wylaczylem silnik i w ksiazeczce gazu bylo , ze na pozycji przelacznika "0" jest "awaryjne uruchamianie na lpg" uruchomilem na 0 , dodalem gazu wkrecil ladnie 4000 obrotow i pstryknalem na auto i został juz na gazie - chodzi ok normalnie reaguje na gaz i wszystko wyglada w porzadku pojezdzilem troche przelaczylem na benzyne i raczej jest to samo... poki co odpalam na 0 ale to tak nie bardzo dla pompy paliwa chyba no i w razie braku gazu klopot
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
dodam, ze zaraz po tym wymienilem filtr paliwa (byl w miare ok) i filtr powietrza (rowniez byl znosny)
poprawy raczej nie ma widocznej (no moze na gazie troszke lepiej sie wkreca
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)