Gaśnie na LPG po odjęciu pedału gazu. Czy to wina parownika?
Witam! Mam problem tej kwestii, że mój escorcik gaśnie gdy przełączy się na LPG. Na benzynie chodzi ok i nic sie nie dzieje. Gdy przełączy się na LPG wszystko w porządku jest do momentu zdjęcia nogi z gazu. Wtedy fordzik gaśnie i są duże problemy z jego ponownym odpaleniem. Musi odstać ze 2-3 godzinki i dopiero odpala. I tak jezdzę na gazie ale muszę hamować lewą nogą bo prawą mam ciągle na gazie. Kiedyś gasł tylko jak był zimny ale teraz gaśnie nawet po przejechaniu kilkudziesięciu km. Gazownik powiedział że tak musi być (ciekawe skad oni go wzięli). Słyszałem że jest tak gdy posłuszeństwa odmawia parownik. Dodam jeszcze że ford pali ostatnio więcej niż kiedyś. kiedyś było koło 10 teraz dochodzi nawet do 14 (nawet przy w miare spokojnej jezdzie). Liczę na Waszą pomoc
|