Escort 1.8TD pokonany przez mrozy
Jest to mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich serdecznie:-)
Jeżdżę escortem 1.8TD i mam następujący problem.
Auto postało dokładnie 24h (tak się złożyło) pod domem. Mróz dochodził w nocy do -13/-15, więc nie zdziwiłem się, że nie odpalił.
Postał jeszcze 3-4 dni i temperatura się podniosła (już jest powyżej zera). Jednak on nadal nie chce odpalić:-/
Rozrusznik się kręci, a silnik ma takie momenty, że próbuje zaskoczyć, jednak to się nie udaje. Próbowałem wiele razy i nawet długo go kręciłem. I nic:-/
Podczas odpalania z rury wydechowej lecą czarne spaliny.
Wczoraj wymieniłem mu filtr paliwa i odpowietrzyłem układ (bez problemów).
Dodatkowo ok.1000 kilometrów temu wymieniany był olej razem z filtrem.
Macie jakieś pomysły co powinienem sprawdzić?
|