Cytat:
Mam pytanie. Dymi mi dogrzewacz. Strasznie dymi. Jak odpalam na osiedlu to sąsiedzi podchodza z pytanie czy trzeba gasić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Bede go naprawiał po świetach, ale tak na szybko, czy da sie go odłączyć np poprzez wyjęcie bezpiecznika nr 12 ? Nie chciałbym czegos dodatkowo popsuć. Nie chce też jeździć z taka osłona dymną, a dzisiaj Boze Narodzenie, wiec dłubanie odpada, a jutro muszę jechać dalej do rodziny. Dzięki za szybka odpowiedź.
|
W zeszłym tygodniu z tym samym walczyłem, wreszcie działa jak złoto. Bezpiecznik 12 bezpiecznie mozna wyciągać, bo tylko dogrzewacz na nim wisi. Co do dymienia to u mnie poprawiło się dopiero po wyczyszczeniu komory spalania, przetkaniu kanalików wokół świecy. Włożyłem komorę do nafty do myjki ultradzwiękowej, ale i tak trzeba było skrobać. Sama zmiana świecy i sitka w moim przypadku nie pomogła. Do złożenia potrzebne były jeszcze nowe uszczelki.