View Single Post
Stary 23-02-2010, 20:56   #6
danielr
ford::specialist
 
Zarejestrowany: 21-01-2005
Skąd: Warszawa
Model: mondeo mkV kombi, manual
Silnik: 2.0 TDCi 180
Rocznik: 2015
Postów: 547
Domyślnie Odp: Żywotnośc filtru DPF

DPF to taki nowocześniejszy katalizator dla diesla.
DPF = diesl particulate filter czyli filtr cząstek stałych.
Służy do tego, żeby nie przedostawała się do atmosfery sadza, związki siarki i inne chemiczne przyjemności.
Jeśli chodzi o DPF dla mkIV to jest on kompletnie inny niz np. w S-maxie (chociaż marketingowo też jest tam 2.0 tdci). W rozwiązaniach starszej generacji, zresztą nie tylko w fordach, DPF (albo np. w peugeocie FAP) posiada zbiorniczek z płynem, który uwalniany jest na potrzeby podwyższenia temperatury spalania. W DPF w mondeo mk4 (a przynajmniej w 2.0 tdci 140 koni) nie ma takiego zbiorniczka. Podwyższenie temperatury spalania osiąga się w wyniku zmiany sterowania wtryskami. NA czas wypalania włącza się inna mapa. Wg chyba niemieckiego (nie pamietam na 100%) forum w ostatniej fazie spalania podawana jest inna dawka paliwa. Stąd wszystkie objawy odczuwane przez użytkowniów tzn. np. bardziej basowy dźwięk z tłumika lub wolniej opadające obroty silnika - jest o tym już sporo na tym forum. Wraz ze wzrostem temperatury zaczyna też śmierdzieć spalenizną, też było na forum. Teoretycznie zakres działania DPF starszej generacji z tym "zbiorniczkiem" to ok. 60 tys km. Po takim przebiegu kończy się ten płyn pozwalający na podniesienie temperatury. Ten nowy DPF montowany w naszych mk4 powinien wystarczyć na cały okres eksploatacji no chyba, że mu się nie pozwoli wypalić.
Najłatwiej zapchać DPF nie kończąc procesu (lub kilku procesów pod rząd) wypalania.
Wtedy cała sadza i cały syf nie dopalony zostaje na filtrze i po prostu zmniejsza się jego przepustowość.

Skąd silnik wie, że DPF jest zapchany? Jak się zajrzy pod spód to są 2 kabelki od 2 czujników przed i za DPFem. Są to najprawdopodobniej czujniki ciśnienia przed i za filtrem. Strzelam, że jeżeli różnica między ciśnieniem przed i za katalizatorem jest za duża to włącza się proces wypalania.

DPF sam się najłatwiej oczyszcza przy wyższych obrotach (wyższe ciśnienie gazów na wylocie oraz wyższa temperatura). Najtrudniej żyje sie DPF na małych obrotach, w niskich temperaturach otoczenia. Stąd DPF ma najbardzie przerąbane w zimie w korkach w miastach i dużo częściej potrzebuje wypalenia. Po moim mondeo zauważam, że jeżdząc po Warszawie średnio 1 raz na 1-2 tankowania włącza się proces wypalania/oczyszczania tego ustrojstwa.
__________________
--
DanielR
danielr jest offline   Odpowiedź z Cytatem