Odp: Migająca sprężynka - po raz kolejny.
Tak, jeszcze przed startem silnika... do objawów doszło cholernie ciężkie uruchmienie silnika rano i konkretna zasłona dymna...
Auto już odstawione do Bosh-Trzebniak, "po drodze" w zaprzyjaźnionym serwisie w Koninie wyczysczono mi EGR, był zasyfiony nieziemsko i wywalal dodatkowe błędy!
Jutro diagnoza, dam znać, co wyszło...
A i ciekawe jest to, ze jak się nagrzał, to ciągnął równo i przyjemnie (ale wciąż w tr. awaryjnym oczywiście)... problemy są TYLKO po uruchomieniu silnika, zanim się go nie przegazuje.
|