[wojtekjanus]

Generalnie wiadomo, że przy zbyt dużych zmianach napięcia w instalacji auta ECU i cała pozostała elektronika wariuje i WSZYSTKO może się zdarzyć. Ale kiedy u mnie wariowała tablica zegarów - licznik, obrotomierz, prędkościomierz, lampki kontrolne itd robiły co chciały - silnik nie gasł... No i okazało się,że płytka jest z tyłu pełna wykwitów z tlenku cyny. Czyli nie zmiany napięcia były winne... Natomiast u ciebie bardziej bym podejrzewał zmiany napięcia. Akumulator - mimo, że w największe mrozy odpalał u mnie super - musiałem zmienić, bo zaczęło się powtarzać zjawisko nie wchodzenia na obroty i brak reakcji na pedał gazu po odpaleniu CIEPŁEGO silnika. Tak więc nie sugeruj się, że kręci dobrze - jeżeli ma już kilka lat, trzeba być... podejrzliwym. Po założeniu nowego aku wszystko wróciło do normy. Może też być, że regulator źle działa i akumulator jest przeładowywany - napięcie jest za wysokie. Dobrze byś zrobił mierząc napięcie ładowania na średnich obrotach - z włączonymi i wyłączonymi odbiornikami prądu (np światła drogowe, dmuchawa na full).
Dopiero, kiedy stwierdzisz prawidłowe ładowanie i prawidłowy stan naładowania akumulatora, można się zajmować płytką zegarów i innymi rzeczami...
Zła praca EGR-a mogłaby powodować kłopoty z wkręcaniem się silnika na obroty, ale nie wariowanie elektryki i tego co opisujesz...