[ozzyrys]

Kiedy dzisiaj rano chciałem pojechać samochodem (Mondeo Mk3 2.0 TDCi, 2002r.), spotkało mnie coś dziwnego, otóż samochód wcale nie zareagował na przyciski w pilocie, po otwarciu drzwi za pomocą kluczyka dostałem się do środka, przy próbie odpalenia samochodu nie dzieje się kompletnie nic, jedyne co słychać spod maski to dwa ciche stuknięcia. W samochodzie nie działa nic co wymagałoby elektryki: centralny zamek, światła, radio, lampki w środku, nie mogę otworzyć żadnych drzwi poza przednimi kierowcy, bagażnik zablokowany. Po przekręceniu kluczyka zapala się kontrolka oleju oraz abs, ale to normalne przed odpaleniem silnika no i działają światła awaryjne. Wszystko jest o tyle dziwne, że wczoraj zrobiłem nim 600 km i nic się nie działo. Ktoś ma jakieś pomysły co mogło paść? Wymiana akumulatora coś da? Ratujcie!