Witam,
mam pytanie:
Zakupiłem Mondeo 1998r automat 2,0 zetec. Po kilkuset kilometrach sinik przestał na biegach wkręcać się na obroty, ledwo podjeżdza pod górki, odczuwalny jest straszny brak mocy, przy puszczaniu gazu strzela z rury (i na gazie i na benzynie dzieje się tak samo).
Oddałem go na warsztat Forda (nie ASO) i po dwóch dniach zabawy powiedzieli mi że nie da się w tym modelu podłączyć skrzyni do komputera, wogóle że się nie może połączyć z komputerem i że manualnie muszą wszystko sprawdzić. Wkońcu zdiagnozowali, że ustarka to uszkodzone "koło zamachowe wału korbowego", bo to wpływa na cośtam. Z tego co wiem to koło zamachowe ma inną funkcję i chciałbym zapytać fachowców. Czy koleś zajmujący się fordem chce kasę wyciągnąć czy jest jego diagnoza możliwa???
PS Za diagnozę 300 zł, za robocizne 700 zł chce i musi "sprowadzić" koło zamachowe przy czym ostrzegł mnie, że jest ono bardzo drogie...
Help me....
Do rana musze wiedzieć czy zostawić tam mondka czy nie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.