Odp: Usterka układu silnika po zatankowaniu
Witam serdecznie!
Dziś i mnie to spotkało... Z tym że ze mną jest trochę inna historia. Wczoraj tankowałem z kanistra pod sam korek (aż się ulało) oczywiście wiem że tak się nie powinno robić ale po prostu nie widziałem ile tego idzie... Ropa aż stała przy korku, potem zabulgotało i spłynęła do baku... Zakręciłem korek, włączyłem elektrykę aby sprawdzić na wskaźniku paliwa- wszystko OK.
Rano wchodzę do auta, przekręcam kluczyć w 2 pozycję a tu "Usterka ukł. silnika" (obroty max 3000, brak turbo). Przejechałem jakieś 5km i błąd zniknął, po czym po kolejnych kilku minutach pojawił się z powrotem.
Reasumując:
1. Czy to możliwe że błąd wywołany jest nienaturalnie dużą ilością paliwa w baku?
2. Czy to możliwe że kończy się magiczny sok z gumijagód? (dziwne skoro błąd czasami znika)
3. Zabulgotanie i "wessanie" nadmiarowej ilości ropy do baku jest normalne?
|