View Single Post
Stary 25-07-2011, 15:05   #907
wisniowy82
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 25-07-2011
Model: mondeo mk 3
Silnik: 1998 cm
Rocznik: 2007
Postów: 1
Domyślnie Odp: Hałasujący napinacz paska klinowego - wymienić cały napinacz czy tylko te kółko?

Witam wszystkich!
Jestes użytkownikiem mondka mk3 z 2007r. 130 tdci.
Moje problemy z halasujacym paskiem rozpoczely sie w momencie kiedy nawalilo kolo pasowe. Wygladalo to w ten sposob ze niedlugo po zakupie auta na zimnym silniku i wlaczonym klimatroniku bylo slychac w kabinie dziwne buczenie co jakis czas. Niedlugo po tym podczas jazdy zapalila sie lampka od akumulatora na wyswietlaczu. Udalem sie do mechanika, kt stwierdzil, ze rozpadlo sie kolo pasowe i dl nie ma ladowania. Zaprzyjazniony mechanik po sprawdzeniu calego ukladu stwierdzil zeby wymienic tylko kolo pasowe plus pasek. Tak zrobilem kupilem oryginalne kolo pasowe motorcrafta i pasek jakis zamiennik 1637 mm. Po wymianie na poczatku bylo ok jednak juz po przejechaniu ok 1500 km z komory silnika zaczely dochodzic dziwne odglosy tzn. oprócz "buczenia" pojawily sie jeszcze "piski". Mechanik stwierdzil, ze to moze jednak ten napinacz jest uszkodzony i trzeba go wymienic. Kupilem napinacz (okolo 250 zl) i dodatkowo jeszcze jeden pasek tym razem continentala i dlugosc 1635mm (okolo 50 zl). Po wymianie na poczatku bylo idealnie tzn. zadnych dziwnych odglosow na wlaczonym klimatroniku rowniez cisza. Jednak po powrocie z wakacji (okolo 3000 km) problem wrocil tzn na zimny silniku bylo znowu "buczenie" a po wlaczeniu klimy stojac na swiatlach wszyscy sie ogladali bo dzwiek byl jak z traktora...na poczatku problem byl tylko na zimnym silniku jednak po nast 3000 km rowniez na rozgranym silniku pasek zaczynal dziwnie wibrowac i buczenie bylo glosne. Wtedy wszedlem na to forum i zaczalem czytac ten watek od poczatku. Spisalem dane dot. sprzegielka alter udalem sie do sklepu i zakupilem je (85 zl) na opakowaniu bylo napisane "fiat". Dodatkowo udalem sie do serwisu forda i podajac nr VIN mojego auta sprzedawca dopasowal mi oryginalny pasek fordowski (okolo 105 zl) i jego dlugosc to 1642mm!!!. Czyli okazalo sie, ze wczesniej zakladane przeze mnie paski byly krotsze i takie mi w sklepie dopasowywali "znawcy" tematu. Po rozebraniu ukladu po raz trzeci mechanik wyjal alternator(trzeba podniesc silnik do gory odkrecic altern i mozna go wyjac z tego co mi mowil mechanik tylko przez nadkole tzn trzeba odkrecic jedna srube wachacza chyba i wtedy da sie go wyjac. Oczywiscie po zalozeniu nowego sprzegielka alter okozalo sie ze po pierwsze trzeba bedzie zeszlifowac kolnierz na alter i po drugie to nowe fiatowskie sprzegielko jest gwintowane od srodka a stare bylo tylko nabijane na alterna. Oznacza to tyle ze kolnierz alter trzeba bylo calkowicie zeszlifowac z tego co widzialem jest to kilka mm(mechanik powiedzial ze ten zabieg w zaden sposob nie wplynie na oslabienie alter, zreszta jak zobaczycie sami to nie jest ingerencja inwazyjna Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. po drugie niestety co juz wymagalo fachowej i precyzyjne pracy trzeba bylo to nowe sprzegielko alter w srodku w miejscu gdzie byl gwint troszke zeszlifowac ten gwint. Mechanik powiedzial, ze aby ten uklad byl w pelni sprawny i chodzil jak wczesniej na oryginalu tzn. zeby pasek chodzil "prosto" trzeba to sprzegielko w srodku trocho gwintu pozbawic zeby mozna bylo je glebiej na alter dokrecic (okolo 2 mm z tego co pamietam). Samo sprzegielko z tego co mowil wygladalo jak oryginal tzn. srednica i tylko trzeba wlasnie ten kolnierz zeszlifowac i gwint w sprzegielku. Po caly zabiegu mechanik powiedzial ze zabieg sie udal nowe spzregielko alter jest osadzone na alter jak oryginal. Na moje pytanie czy moze byc przez to inne ladowanie skoro to nie jest oryginalne rozwiazanie z tym sprzegielkiem mechanik powiedzial ze to nowe pracuje tak samo jak stare, ladowanie musi byc takie same bo i tak jest tegulator napiecia, kt wszystki steruje. Odbierajac "naprawione auto" na zimnym silniku po wlaczeniu wszystkich ukladów tzn swiatel radia klimy na maksaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. caly uklad pracowal idealnie tzn. zadnego buczenia piskow drgan paska...Silnik od najnizszych obrotow pracowal tak samo tzn cichutko jak na diesla Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Od ost naprawy zrobilem okolo 1000 km i jak na razie jest ok. Ciekawe na jak dlugo...czas pokaze, robie w miesiacu okolo 2000 km takze za jakis czas moge napisac czy cos sie dzieje niepokojacego. Pozd i sorki za slownictwo dot. przeróbek spzregielka altka...jestem laikiem w tym temacieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
wisniowy82 jest offline   Odpowiedź z Cytatem