drtz

przede wszystkim trzeba zdac sobie sprawe ze chyba ZADNE ASO nie zajmuje sie naprawa czy regeneracja turbo - oni je tylko wymontowuja, zawoza do wyspecjalizowanego warsztatu (praktycznie w kazdym regionie Polski sa takie) i pozniej montuja slono liczac sobie za taka usluge. no chyba ze auto na gwarancji - wtedy wymieniaja na nowa. w innym przypadku warto poszukac na wlasna reke takiej firmy - szybciej, sprawniej i taniej. zwykle do popularnych modeli maja juz egzemplarz zregenerowany i nasza biora na wymiane dajac gwarancje na sprzedawana.
a przy okazji - kolega zaliczal taki manewr ze swoim sceniciem - czekajac na sprawdzenie swojej (gosc rozmontowal przy nim jego sprzarke i pokazal zaraz co zdechlo - jakies lozyska) gadal z magikami z takiej firmy i pytal sie czy sa jeszcze na rynku turbo diesle ktore nie padaja - powiedzieli ze nie ma - pada wszystko - VAG, japonce, fiaty, ale najmniej maja PSA - czyli jakas pociecha dla nas.