zgadzam sie z kolegą minister - jesli zalewasz auto mineralem, to zapomnij o dobrym odpalaniu przy takich mrozach. Poł syntetyk mocno gestnieje co jest odczuwalne powyzej -10, a mineralny to sie zmienia w smalec. Wez sobie w sloik nalej mineralnego i wstaw do zamrażarki (gdzie i tak nie jest tak zimno jak ostatnio na mrozie) i rano sprawdz jak twoj olej
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
w ogóle mineralnego sie nie wlewa! ma mierne wlasciwosci smarne i jest gesty jak skrc.czybyk.
sam zaluje ze po kupnie zalalem polsyntetykiem, trzeba bylo smigac na syntetyku. ale teraz po paru latach jezdzenia nie bede juz swirowal.