Koledzy użytkownicy fordów z różnimi automatami, w tym i CVT.
swoja przygode-po jej zakończeniu z usterka skrzyni biegów opisałem w poscie:
http://forum.fordclubpolska.org/skrz...66#post1809866
dodatm tylko ze przed usterka skrzyni zapachął mi sie na amxa dpf, teraz mam go fizycznie usunietego,a w programie nie mam nic zmieniane, auto nie zgłsza błedów smiga, w miejsce eolysa mam zalana ropę -po prostu dodaje ropy z pojemnika na eolys do...ropy do zbiornika
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
w trakcie naprawy skrzyni wywalił sie sterownik silnika-ponoc pamec padła i sterownik silnika był naprawiany i na nowo programowany
wczesniej wymnieniłem pasek rozrzadu rolki, pompę wody (ale bez tego "dziwnego" lańcucha)
aaa i akumulator tez wymieniłem na nowy
i teraz moje pytanie...
myslicie ze po tyle naprawach, wymianach podzespołów ta skrzynia cvt mzoe sie znowu popsuc???i co "ewentualnie" tym, razem moze dla odmiany paść???
co tam sie psuje jescze prócz tego wsyztskiego co opiałem w załączonym poście???
bo....nie ukrywam ze podoba miu sie to auto, ma fajne wyposażenie jest zadbane,ale....jakos naduzyło moje zaufanie , mam jakis "uraz psychiczny"i boje sie nim w dalsza trase jechac...
moze zupełnie niesłusznie?
moze ja teraz po tych "przezyciach" potrzebuje psychologa????
co uwazacie?
bo nieukrywam jak w auto za które w 2010 roku dałem 30tys włozyłem ponad 10-11tys łącznie, to chciałbym sie nim pocieszyc w końcu,a nie ejzdzic jak na bombie...
tylko...poki co nie umiem mu jeszcze zaufac...
moze nieśłusznie...
dlatego zwracam sie z pytaniem do was-jesli umiecie, wiecie, pomózcie-- czy tu sie ma jeszczez znowu co popsuc??czy juz raczej nie powinno????
i moge zaczac sie nim "cieszyc" a nie oczekiwac ze znowu i kiedy co padnie???
pomóżcie prosze "psychicznie"wykońcoznemu uzytkownikowi....