Witam wszystkich szczęsliwych posiadaczy c-max 1.6 TDCI 109
Problem z moim maksem zaczyna sie od 3000 obrotów po przekroczeniu tej wartosci z komory silnika wydobywa sie dziwny hałas (grzechotanie) cos jak kilka kulek w metalowej puszcze potrząsanych jak grzechotką.Do tego jeszcze na wysokosci obrotowej 1900 czasem odczuwalne przerwanie tak jakby ktos w danym momencie zaciagał ręczny.Autko 2004r ma 180k glównie trasy ostanio zrobione byłu uszczelnianie szpilek razem z wymianą podkładek pod wtryskami i simmeringami z palstykowymi ustalaczami niestety bezskutecznie nadal sie olej zbiera w ganiazdach wtrysków
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..EGR zmieniony jakies 80k temu ostanio czyszczony zaślepiony i po kilku dniach odślepiony poniewaz zaślepienie nic nie zmienia.Ostanio dostał nowe filtry (paliwo powietrze i olejowy) i olej 5W30
PCMSCAN i EASYOBD2 nie pokazuja żadnych błedów.Jedyne co mi przychodzi do głowy to magiczny płyn do DPF jednak od katalizatora nie wychodza zadne dodatkowe rurki .
Czy mają panowie jakieś pomysły ?
Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi
Zapomniałem dodać że objawy wystepują w tylko w trakcie jazdy