Odp: Zgon po wymianie filtra paliwa
ja nawet mój na linie przez 2km przeciągnąłem i dalej gasł po kilku sekundach lub nie zapalał, na wylot z filtra paliwa nałożyłem wężyk z 1,5M i zaciągałem paliwo i tak wielokrotnie odpływało z powrotem ale powietrza się coraz mniej zasysało na koniec wlałem do tego wężyka ściągniętego do pełna ropą aż się przelewało i szybko podłączyłem do filtra i jak ręką odjął
|