Odp: Światła dzienne w naszych autach
Przepisy dopuszczają oba rozwiązania, z tym że jedno dla samochodów do bodajże 2009 roku produkowanych, a drugie (bez pozycji z tyłu) po 2009.
Jak zwykle w Polsce jakiś baran, a dokładniej to baranów stado to prawo stanowiło i mamy syf jak wszędzie.
Patrząc na to z punktu bezpieczeństwa, to lepiej jest jak pozycje tylne się z dziennymi nie świecą, wtedy podobno szybciej jesteśmy w stanie zauważyć STOP zapalający się, bo łatwiej zauważyć pojawienie się światła niż zmianę natężenia światła. Po to między innymi wymyślili trzecie światło stopu, które jednak nie jest obowiązkowe.
Jakiego rozwiązania byś nie miał czy z pozycjami czy bez to Policja i tak nic Ci nie może zrobić jeśli dzienne masz i w dzień w warunkach dobrej widoczności (czyli zgodnie z przepisami) ich używasz.
__________________
Jak mogę, to pomogę
Kontakt: wrzoch(at)gmail.com
|