granislav

Byłem, oglądałem, jechałem, sprawdziłem w ASO, oto podsumownie:
- foka jednak z Belgii, tablice założone, żeby po prostu jeździć
- zwieziona na lawecie równo rok temu, podobno pod konkretnego klienta, który rozmyślił się jeszcze w trakcie sprowadzania. Stała rok czasu na placu.
- środek czysty i zadbany, nie ma się do czego przyczepić, wszystko działa z wyjątkiem klimy, która wymaga czyszczenia (nie chłodzi specjalnie)
- brak koła zapasowego (do podmianki z innego auta)
- felgi w bardzo dobrym stanie
- mocno poobijany fragment przedniego zderzaka między plastikowym progiem a wlotem powietrza do chłodnicy
- tylne światło (przeciwmgielne?) wyskoczyło trochę ze zderzaka, do ustawienia
- autko jeździ gładko i cicho, nic nie stuka, ale trochę ściąga na prawo (sprzedawca twierdzi, że ciśnienie w oponie, ale ja po wizycie w ASO mam inną teorię)

W ASO wykryli:
- do wymiany wszystkie (6) tuleje wahaczy, guma praktycznie poodklejała się od metalu (wymiana w razem z wahaczami, bo cwaniaki tulei osobno nie dają) - koszt w ASO 3,8-4,5 kPLN. Powiedzieli, że mogę jeździć 3 dni albo 3 lata.
-cieknie amortyzator przód lewy. Póki co na hamowni wyniki amortyzacji w granicach 80% więc niby ok, ale z czasem będzie spadać, wiec do wymiany (ASO 1,9 kPLN)
- lakier po całości w granicach 150-250 (mikrometrów?) w jednym miejscu (błotnik tylny (300-400, więc na pewno robiony). Wartości producenta to ok 80-140 um, ale to też zależy od fabryki.
-cieknąca micha olejowa (lekko), podobno standard w dieslach?, uszczelka do wymiany plkus wymiana oleju ASO 600 PLN
-pęknięta pokrywa silnika (plastik), brak pokrywy akumulatora, brak chlapaczy
-zardzewiałe lampki do tablicy rejestracyjnej (jedna nie działa).
-nity w dolnej osłonie plastikowej zderzaka nieoryginalne (było zdejmowane i coś robione, oczywiście historii serwisowej brak)
- hamulce trochę zasiedziałe, tarcze do szlifowania
- jak wspomniano wyżej, klima to czyszczenia
- 3% wody w układzie hamulcowym
- brak filtra DPF, ale podobno montowali dopiero od 2007. raport VIN pokazuje "nowe" specyfikacje (?)
- podłoga (wahacze) troszkę pordzewiały, ale to od stania na placu.
- brak płynu w spryskiwaczu (-,-)
- mocno popękany pasek klinowy
- opony mocno zużyte (w niektórych miejscach bieżnik ma 1 mm(

Może się mylę, ale to chyba niemożliwe, że po niecałych 120 kkm wszystkie tuleje wahaczy były do wymiany a jeden amor się pocił. Do tego te zjechane opony... Wniosek - licznik kręcony, na oko z 180 kkm na 115.

Szkoda, bo kabina nienaganna, ale dla mnie to za duże ryzyko. Koszty w Aso podliczyli mi na okolo 7 kPLN, nawet jakbym zrobił poza ASO za 3 kPLN, to musiałbym go dostać za 20 kPLN, żeby było warto.