Temat: [Escort 1992-1995] Zapowietrzające się hamulce
View Single Post
Stary 20-10-2013, 08:28   #15
back4you
ford::amateur
 
Imię: Piotrek
Zarejestrowany: 20-10-2013
Skąd: Radom
Model: escort m7
Silnik: 2,0
Rocznik: 2000
Postów: 1
Domyślnie Odp: Zapowietrzające się hamulce

Witam, sory że odkopuje stary temat, ale mam dokładnie ten sam problem, czy Ktoś sobie poradził z tym?? bo moja cierpliwość została już wystawiona na bardzo duża próbę.

Ja wymieniłem na oryginały:

- cylinderki, krótkie przewody sztywne z tyłu
- z przodu gumki tłoczków
- gumki z tloczkiem na pompie hamulcowej

tu na zamienniki
- jeden przewod elastyczny z przodu
- tarcze, klocki, bebny, okładziny hamulcowe
no i już szkoda mi kasy ładować dalej, bo efekt jest taki ze ile bym nie odpowietrzał to leci ta struga bombelków w każdym kole, jak w wodzie gazowanej, ewentualnie jak się długo poczeka to z tyłu, przez jakiś czas leci normalny płyn bez bombelków dopiero po jakimś czasie się one pojawiają, nie ma nigdzie wycieku, płynu nie ubywa. Na nie odpalonym silniku pedał jest twardy nie da się go wcisnąć, po odpaleniu wpada. Kiedyś hamulce był takie że samochód dęba stawał teraz ledwo co da się je zablokować pod samym końcem. Oczywiście odpowietrzam na deptane we dwie osoby.

Podejrzewam że gumki na tloczkach przednich mogą być winowajcą albo pompa pomimo regeneracji.
back4you jest offline   Odpowiedź z Cytatem