Odp: Warsztaty w Łodzi
Nie chce robić mu czarnego PR, ponieważ nie wiem (jeszcze) czy rzeczywiście zrobił mnie w konia, czy też nie. Choć generalnie już czuję się nieco wychu... ponieważ miał wyeliminować stuki, drgania, a on po prostu poszedł na łatwiznę i zrobił to co mu zasugerowałem - nasz klient nasz pan. Niestety, przygodę z motoryzacją zacząłem dość niedawno, jestem przyjezdny do Łodzi i nie mam tu żadnych zaprzyjaźnionych mechaników. Dlatego zajrzałem tutaj z myślą, że uda mi się kogoś takiego zlokalizować, co by się zajął moim focusem i teraz i w razie przyszłych usterek. Pozdrawiam.
|