Odp: Wariacje elektryki a niska temperatura?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Wygląda na to, że poradziłem sobie z problemem. Po pierwsze, wstawiłem samochód na noc, do ogrzewanego garażu. Pootwierałem maskę, drzwi, skrzynki bezpieczników, błędy na dogrzewaczu ( brak ) i cierpliwie czekałem do rana. Po wyjeździe z garażu wszystko oczywiście działało. Jednakże ostateczny test przeprowadzony został rankiem, gdzie samochód przestał cała noc na zewnątrz. Do dziś działa wszystko. W między czasie sprawdziłem skrzynkę bezpieczników pod maską, gdzie znalazłem nadpalony bezpiecznik płytkowy 110A, który oczywiście wymieniłem, pozostałe styki zostały oczyszczone i zabezpieczone smarem dielektrycznym. Mam nadzieje, ze to już koniec moich perypetii z szalejącą elektryką. Jeszcze raz dziękuje za pomoc.
|